Search results for 'potrzebie' Page #8

to przyspiesza bicie serca dla słuchacza
Styl ten nawraca jak bóg na dobrą drogę Ciebie
Pomimo grzechów wie że jesteś w dość wielkiej potrzebie
Nie jestem pewien

składam mu hołd co dnia

Dla Ciebie może wydawać się to śmieszne
Nie raz czuwał nade mną gdy byłem w potrzebie
Popełniłem wiele błędów za które go

będę tą samą osobą
Mam wsparcie bliskich wiem że mi pomogą
Gdy będziecie w potrzebie macie moją pomoc

Szacunek tylko dla prawdziwych
Gardzę fałszywymi

relaksie co ma być to będzie
Miej to na względzie WND jest wszędzie
Bratu w potrzebie zawsze podamy rękę,
A oni podkładają nogi ale nie wymięknę
Wiem że tym

Ciebie
Już więcej nie będę chłopakiem tylko w potrzebie
Jeżeli w uczuciach widzisz pieniądz to powodzenia
Uraziłem Twoją dume zresztą to juz nie ma

potrzebie która pojawi się znikąd
Gdy ostatnie oznaki nadziei znikną
Jestem
Rozwagą młodości możliwością gdy już jej nie ma
Swobodą i czasem by móc śmiało

A gdy jest hajs to czoła Tobie chylą
A kiedy Ty w potrzebie odwrócą się plecami
Weź ich pod swoją opiekę gdy zostaną sami
Nawijam ci chwilami z życia

widzisz siebie
To dla mnie motywacja kiedyś leżałem na glebie
Dzisiaj jestem blisko celu wspieram tych co są w potrzebie
Na mojej tapecie są niezmienne

chwile ulotne więc wiesz z kim wychodzę

Mam dosyć tej całej anty przyjaźni
W potrzebie zawsze znajdą się ci odważni
Ostatnia deska ratunku Na mnie już nie

„podziemie"
Spadłem na ziemie byłem na niebie byłem w potrzebie
Dzisiaj nic nie wiem
Dzisiaj mnie jebie wszystko
Widzę jej oczy i robię to widowisko
Znów czuję

moi za mną Wielkim Murem
W potrzebie zawsze crew ze mną Wu Tang Wu Tang Wu Tang
Nasz kąt to małe królestwo Bhutan Bhutan Bhutan
Czy wyglądamy na takich

jeden tu jebie
Jaki nie jest a gdy ziom w potrzebie robi pod siebie
Nara jak Baumgartner i Bisz na raz
Spadam w górę jestem bliski misji dla NASA
Jakim

o forsę bo kminię w potrzebie aż w cieniu się złapał mi wilk na kamienie
Zawsze dawałem tu wszystko od siebie nie licząc na wiele bo byłem liderem

To mój mały świat to moje małe szczęście
Żyj swą zajawką ziomuś to po pierwsze
Po drugie musisz pamiętać o bliskich w potrzebie
By podali Ci rękę kiedy Ty

musieli więcej oglądać Ciebie
Będziesz dalej znany z bananowców gdy będą w potrzebie

Ten Twój cały mixter to zwykłe zatkaj dziura
A ty jesteś rura i się

szybkie na io io
Lala mi wpada na wino wino
Ego na Everest

W kontakcie 24/7 nie umiesz odmówić gdy dzwonią w potrzebie
Chcę na sam szczyt pracuję za

to się chłopaku docenia
Bo u nas się wspiera wzajemnie w potrzebie
Gdy znajdziesz się na glebie to masz pomocną dłoń
Tego skarbu chroń bo ma najwyższą cenę

śmiechy przy coli
Teraz szacunek wasz mnie pierdoli wiem komu ufać mam braci moich
Jak są w potrzebie dołączę do nich nikt nie zazdrości spokojnie powoli

w siedliskach bezprawia
Że trzeba nadal nie dać się złamać
W potrzebie jest wiele ziomeczkom pomagać
Co krok ktoś chce niezależność niszczyć

Rzeczywistoc czarna jak łabędż
Nie skacze z okna
Chociaz nie raz patrzyłem na krawędź
Śnie sny na jawie
I gdy ci sie w glowie jebie
Nie zostawie cie w potrzebie

ten rap daje adrenalinę
Daj mi trochę spokoju bo jestem widocznie w potrzebie
Czasem wolę być sam jak księżyc na gwiaździstym niebie
Gdzieś zawieszony w

chcę ciebie obok siebie

Dajesz mi siłę I pewność siebie
Ja kocham ciebie
I jestem w potrzebie
Pięknie mnie kotku stawiasz na nogi
Mimo ze mówią ona ma

pełzali alejami
Smród zgnilizny potężny jak tsunami
Pod dzwonami usiedli obok siebie
Wspominali ze śmiechem o pogrzebie
O potrzebie by byli z nami bliscy
W

tu kiedy Ty będziesz w potrzebie
Nie wiem jak Ci mam dziękować za najlepsza lata w świecie

Dziękuję mamo dziękuje Tobie najmocniej
Kocham Cię ponad