Lyrics:
Powieki zamknięte
Wybiegrasz za horyzontu kres
Odnaleźć siebię chcesz
Obrazy z Twych marzeń sennych
Kolorami wabią Cię
Przed Tobą kolejny szary dzień
przyjaciółka jej
Czasami domyślała się
Co kryły czarne powieki dwie
I coraz częściej zazdrościła że
Za monety za monety dwie
Możesz mieć co tylko tylko chcesz
swobodny
I kiedy tańczysz to tylko ze mną
Jesteś mą Ewą jesteś królewną
A ja Adamem Twym już na wieki
Teraz całuję więc zamknij powieki
Jesteśmy razem jak
jawie
Wiem że Tobie to się śni
Ten koszmar naszych dni
Uciekasz nadal tak mi wstyd
Wiem że Tobie to się śni
Zalęknione oczy drżą
Powieki mokną płyną łzy
opadną powieki przyjdzie pełny sen
Zostawię Ci tę kartkę na niej ten tekst
Kiedy ją znajdziesz i przeczytasz wiedz że jestem obok
Nie zabijaj siostro
powieki to dwie ciężkie chmury
Jak za kotarą kryją piękny umysł
Nie znasz mnie i nigdy nie poznasz
Nie wiesz co tracisz to mocne znamiona
Czas zwietrzy
przyjdzie nam zamknąć powieki na wieki
Może być tak lub może być siak albo całkiem na opak
A przeczucia chybia o całą wieczność
Zapytaj mnie zapytaj mnie
powiedzieć coś
Twoje powieki obmywa mój mocz
Przyszedłem w takiej sprawie
Pozwól kutasem zamieszam ci kawę
Przepraszam lecz dziś deadline
Ja jestem groß ty
zarobieni
A powieki brzydkich dziewczyn
Mają po kilka odcieni
Nie zamykaj oczu gdy na ciebie patrzę
Kolor twoich źrenic nosi prawdę
Chcę to wszystko wiedzieć
Przy jednej z ruchliwych ulic mieszka dziewczyna
Cud piękna jak obrazek milena jedynaczka
Gdy w ostrym słońcu mruży powieki
Mężczyźni wycierają ślinę
ręką dreszcze w sobie mam
Taka ona ładna ledwo wiare dam
Jak zagryza usta jej powieki drża, czego one chcą
Cierpie w niedoli aż mnie serce boli gdy
Pioruna okruch wbił się pod powieki
Przez nieba żyły ognia krew spłynęła
Przez chwilę wilczą poprzez myśli wieki
Prawda wyjrzała i jak sen zniknęła
Ta chyba tylko sobie
Z niektórymi ludźmi już mi nie po drodze
Patrzę w twarz oczy zmęczone jak moje
Powieki ciężkie wpadam w paranoje
Rzucam rap nie
Komunikat bezlitośnie prosty:
Pan nasz wącha wodorosty
Zamknęły się Króla powieki
Pan wszedł do umarłej rzeki
Co tak ślepisz przez tę klucza dziurkę
TV
Nasze wykute nawyki których nikt inny nie trybi
Z tobą kochanie mogę klepać biedę do końca
Każdy dzień jest ważny choć to jeden z tysiąca
Powieki
On zaciskał pięści i zamykał swe powieki
Kiedy stary napierdalał starą on wybiegał z domu
Wołał po sąsiadach żeby ktoś im kurwa pomógł
Psy wieżdżały zabierali
Mówią mi miejski żeglarz daję im lepki nektar
Skleja powieki tak że leki nie dają im takich ekstaz
Widzisz to? To rzeka zwłok kto czeka rok to mój dekalog
Przyjacielu trzy krótkie słowa a jaką mają moc
Jedność lojalność braterstwo
JLB w moim sercu
Niech trwa do końca aż zamkniemy powieki
A dzieciaki
użytecznie mało skutecznie
No ale co mają nam słodzić dni
Niech sie zamkną powieki
I pokryje je kurz
Niech czekają na swoją kolej by móc
Zaszczycić oczy dozą
szyby pod powieki dym się wkradł
Próchnieje nasz czas i drętwieją nogi
Wytrzepmy, więc z kieszeni piach
Bo znaleźliśmy się w tym koszmarnym śnie
Po tej
ile dla mnie znaczy
Twój oddech, który budzi mnie nad ranem
Ażur firanki i świtu antracyt
I to, że lubisz żółte tulipany
A gdy powieki powoli uchylasz
śmiercią w parze
Twarz jej blada suknia czarna
A powieki wpół zamknięte
Zgniły miód w pucharze
Na wasz koniec spełniam
Na chorobę jęknął trup
Za cierpienie
przemija
Dlaczego tak wyszło? Już nie pytam czemu
Bo jestem winien sam sobie samemu
Powieki muskający wiatr głowa w dół spuszczona i jej mina
Wcale nie
Gdy noc spływa na twe smutne oczęta
Gdy sen powoli zasnuwa powieki
Chciałbym cię utulić moja piękna
Chciałbym wierzyć że będziemy na wieki
Nocą
Discuss these powieki Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In