Lyrics:
(skanują wzrok)
Dron skanuje dom nam, a dla naszego dobra
Od piwnicy po dach, dron skanuje blok nam
Już nie szukam poszlak, to przez wgrany program
wspólny cel
Warszawo
Od piwnicy aż po dach
Niech radośnie rośnie gmach
Naszym snom i twoim snom
Warszawo
Niech się mury pną do góry
Kiedy dłonie chętne są
całym blokiem od piwnicy aż po dach (był dym)
Toast dużo chlejesz baw się baw i na odwyku
To historie zawodników co starują do kielichów
Tak jak w
Przaśny chleb
Cóż im pozostaje
A przecież miał być dobry, wspólny dom
Cóż z tego znowu wyszło
W piwnicy znowu przyszło żyć tym
Co tworzyli jutro jak mit!
bells, jingle bells, jingle bells
Pasterka na bloku, nie ma wjazdu żaden pies
Jingle bells, jingle bells, jingle bells
Siedzimy w piwnicy, ale i tak pada
kamera
Błysk czarna pantera
Ej joł ćpuny mam nowy narkotyk
Wciągnęły mnie liczone banknoty
Zamknięty w piwnicy układam stosy
Mam tutaj więcej niż parę
a poza tym po staremu
W Piwnicy pod Baranami banda zgredów i szpanerów
Wolno się sączy czarna kawa w Rio
Wódka droższa co poza tym chyba nic się nie
do piwnicy znów sort
Dziad się pyta "Pan to zje?"
Mówię "Ciebie chuj to tak?"
Mam tu kapek i niekapek, mam masę torebek
Mam gorące i łagodne
Dla
huragan Irma
Robię ten rap, latam jak huragan Irma
O do K do I to firma, let's go
Tego rapu kategoria piąta teraz wlatuje na
Teren także ładuj do piwnicy
masz wypieki na twarzy
Ja z ekipą na patelni joint się smaży
Rzucasz ręcznikiem częściej niż pralka
Jak wychodzisz z piwnicy
To zazwyczaj ewakuacja
Mewra
Sonsiod)
Na spółdzielnie zgłosił
Że w piwnicy jest klub
Klub zlikwidowali i teroz jest chuj
(Upierdliwy Sonsiod, Upierdliwy Sonsiod)
Jak ściany ktoś
z liceum, zimna wódki pod wieczór
Po szczęście znikąd wyruszyć na przekór
Tak bardzo chciałem dawać rap z piwnicy
By pourywać dachy słowem - pierdolić
Wpadła bomba do piwnicy
Jarały mnie jej obwody
Ale dygałem wpaść w schemat
Myślę "Zawijaj się jak majtki do dupy
I już cię nie ma"
Mówi, że popsuł jej się
ciągle krzyczał zabić
Gdy go złapali w jego kamienicy
Na dole za schodami w ciemnej piwnicy
Policja gdy wpadła to zwymiotowała
Takiej gromady trupów dawno
W swej dłoni mam kastet
W swej kieszeni mam kaskę
Na mojej twarzy mam maskę
W piwnicy mam twą laskę
Byliśmy razem, gdy nie miałem nic
Powrócisz do
potrafią zjadać piętkę od chleba
Mi przypomniały o tym stare i nie markowe buty
Które znalazłem w piwnicy idąc do studia jak struty
Leżały na regale
piwnicy jebli R'e
Wyróżniał się sprytem odwagą charakterem
Można po długim poście kurwa być jak pazera
Czym zaspokoić głód złoto na rejonie zbieram
Wobec
co to mydło i dlaczego jest tu tak nudno
Wciąż jeżdżą tramwajami a rower w piwnicy płacze
Nie myślą nawet o tym że w ich życiu może być inaczej
Ja
potrzebuję lansu chcę po prostu spełniać sny
Zawsze luźno myśleć i mieć ciągle jakiś kwit
By rap nadawać ze studia a nie kurwa z piwnicy
W Polsce ciągle dają
nie wróży mi nawet wyspiański
Nie liczę tych dziw które lecą na kwit
Zaproszę je do kina potem urwie mi się film
Bałagan na strychu studio w piwnicy
nie widzi radar
Z tablic Ouiji, wersy czytam, nadam
Serio z tej piwnicy już nie wyjdziesz, madam
Zetrę łzy Ci licy, moim logiem, tadam
W tym momencie
Biore fajercok i schodze do piwnicy
Po dwa litry soplicy ej
Daje w buzi Cmok
Dziewczynie którą spotkałem na ulicy
Podaj mi kilof to mini love
Podaj
patelni joint się smaży
Rzucasz ręcznikiem częściej niż pralka
Jak wychodzisz z piwnicy to zazwyczaj ewakuacja
Mewra hobbyn to nie hobby ty młody hobbit
jak kurwa taran
Jesteś w tym ze mną jasne zostaw otwarte
I tak tu nie wrócimy w domu wszystko chuja warte
Zjedźmy na parter potem do piwnicy
Ukryliśmy
Discuss these piwnicy Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In