Lyrics:
nie zastanawiam się czy się wydane hajsy spłacą
Bity MF DOOMa w tej piwnicy mało fajne lato
Dziś mi płaczą robisz se te rapy bo są hajpy na to
Anegdota
kajuta na pokaz błyszczy jak poranna rosa
A pod pokładem szlam jak w piwnicy na blokach
Atypowy to znaczy nie jak wszyscy
W środku nocy mamy wyostrzone
Mialem dziesiec lat
Gdy uslyszal o nim swiat
W mej piwnicy byl nasz klub
Kumpel radio zniosl
Uslyszalem "Blue Sued Shoes"
I nie moglem w nocy
Skurwysynu ja mam napęd quattro (oh)
Robię wrrum jak RS7
Wrrum jak RS7, wrrum jak RS7
Moja kariera przebieg ma z piwnicy na trony
Twoja kariera przebieg
Chyba wpadłeś do piwnicy
Lub małpujesz złych dorosłych
Kto się przezywa
Sam się tak nazywa
Kto palcem w bucie kiwa
Podrze mu się but
Przecież oliwa
Bywa
A Twoje oczy płoną żarem
Jak ekogroszek karton jaj
I tak mógłbym się w nie wpatrywać
Jak w piec w piwnicy cały dzień
Tylko przyniosłabyś mnie piwo
Bo
tworzyć jedną z grup
Wśród nocnej ciszy niosło się po okolicy nasze bragga gra na starych zasadach
Nowi zawodnicy studio w piwnicy, było dla nas jak enklawa
rynku
Ja siędzę rok w piwnicy budynku
I nie dla profitu i nie dla zarobku
Łapy przecz kurwy od mojego dorobku
Ewenement
Stare i nowe dzieje
Poczekam aż
Kiedyś nie miałem nic spałem w piwnicy jadłem pasztet bez chleba
Kurwy pierdoliły o mnie farmazony dziś ich nie ma
Największe kozaki okazało się że
mów co żem powinien słuchaj jak brzmi cmok w tyłek
Muah muah muah
Ślę propsy ciszy
Fajne dradżki martwi zdrajcy trzymam to w piwnicy
Policjanci księża
Zamknąć tutaj się możesz
Ale w piwnicy a nie na obce wzorce
Koleś otwieraj szeroko usta
Możesz zmieniać szyk zdania aby nie za często mać kurwa
Nie rozumiem
zakopanie
Tu już nic się więcej złego nie stanie nie stanie
Nie ma diabła w okolicy
Uciekł albo schował się do piwnicy
Zapamiętaj ten dzień
Zapamiętaj ten
I hajsu nie spłacają bo hajsu na dług nie mają
To ćpają palą po kipie walą ile wlezie
Nocami się błąkają po klatkach przy parapecie
W piwnicy na
to lepsze
Dzisiaj nie z każdym przybijasz piony wity
Szczury już wytępione
Hase to kot legenda w tej piwnicy (ziomek)
Krótkie piłki rozegrane i nagle
wybrałem już inną drogę
Tuż za rogiem spotyka znajomego mu ryja
Z nim targu dobija dzięki chłopie no to see ya
Ja odbijam tego wieczora chowa w piwnicy towar
utnę ci ten pyskaty język już nie będziesz kłapał dłużej
Myślałeś że jesteś mocny bo byłeś jakąś legendą
Załatwię cię jak tam w piwnicy pod Harendą
się prosisz o
Wszycho zaczyna mi się tu potwierdzać
Zwiedziłem różne kobiety i miejsca
Z piwnicy windą na czterdziestym penthaus
A Ty, tam nie masz
Do zatęchłej piwnicy wpada wiązka światła
Znaki na ścianach mój dziadek krwią nabazgrał
Mówią o mnie czort, mam stary dom na bagnach
Okoliczni
Na pstryknięcie palców zmieniam
Stan skupienia z ciała w płyn
Rurą z piętra cieczą wartką
Ściekam do piwnicy w dół
Szparą w fundamentach wnikam
Każdy chciałby się nachapać za darmo na krzywy ryjec
Wychodzę z piwnicy, obchodzi mnie dach, a niе żaden parter
Najpierw dom dla mamy, potem pomyślę, by
zajaramy, bo jest sygnał
U niego w piwnicy w puszce plik skitrany, bo na czwartym jest pizda
A hajs to jedyny sposób, by się wyrwać
To jednak proste,
Discuss these piwnicy Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In