Lyrics.com »
Search results for 'w. w. jacobs' Page #96
Yee yee! We've found 195,355 lyrics and 108 artists matching w. w. jacobs.
Artists:
Lyrics:
Susza w gardle przerywa sen pobudka W głowie mi szumi jeszcze wczorajsza wódka Wczorajsza noc wcale krótka nie była A dla nie których pewnie się
Kiedy zawieje w oczy wiatr co to dla mnie idę Jak coś dobrego słyszę albo widzę mam jak zwide Jak mi jest kurwa źle siedzę sam i o tym piszę Nie nie
Chłopak nie łam się Bo wszystko może być ukryte właśnie w tej jednej szansie Więc żyć pełnią życia albo na dystansie Młody jestem szarość życia
wiedz Że jest tylko takie jakie jest Są dni kiedy widać to jak na dłoni Jedyne czego dziś od ciebie chcą oni Chcą abyś zgubił sam siebie w pogoni Goniąc
wiedz Że jest tylko takie jakie jest Są dni kiedy widać to jak na dłoni Jedyne czego dziś od ciebie chcą oni Chcą abyś zgubił sam siebie w pogoni Goniąc
Znowu znów Nie mam żadnych Ale może to i lepiej Marzeniami żyję w sumie Już poznałem ich znaczenie Znowu znów Nie mam żadnych Ale może to i lepiej
mieście chudy jak folia Emocjonalnie wybity jak Zaporowska depresji Goliat (Goliat) Fekalia zalały go jak pamiętna awaria klienta w Magnoliach Utonął w
Też czasem czuję wstyd, wtedy napędza to płyn Chęci mówią dalej "płyń", ale w środku coś hamuje mnie Też czasem czujesz wstyd, każdy krok jest tu jak
Pustka Każdy to wie rzecz oczywista Liryka zawsze musi być zajebista Zakochać się w rymach zakochać się w muzyce Zakochać się kobiecie tego się nie
Złoto toczy się w krąg z rąk do rąk Wczoraj ruski jutro Dom Pérignon Zobacz ile w życiu zmieniłem w rok A Ja dalej taki sam szczery jak złoto Złoto
Nowa muza nowy sezon my robimy to Młoda krew buzuje Multi wbija robi sztos Jak wbijamy w kluby one chciałyby nas mieć To jest nowy wymiar jak
prosto Mokotów traktujących jako produkt ciebie Pijany powietrzem wysiadam z windy na półpiętrze Puszczam w waszą przestrzeń pierdolnięciem Dogoni na mecie
złe sny zrobimy zamach jeśli trzeba będzie znów Co widać w tej telewizji powiedz mi ziomeczku szczerze Ludzi widać opisują że ci ludzie są jak zwierzę
Nie wierzę w cuda Nie wierze że coś się uda bez starań I nie wierzę w ducha Co miałby się zjawiać gdzieś tutaj I przed pociskami osłaniać Nie wierzę
lot nie zdarza się (często) Nie mów nie wiem że chcesz W kosmosie usłyszą nas to pewne jest Dziś stawiamy na szyk My w kolorach pstrych Biorę kolejny
Anpil lané gen tan pasé Men ou poko janm ka desidé' w Si sé avè'm ou vlé reté Pou jwenn tout tan ou fè tan'm pasé Santiman'm pou ou fin grandi Chak
koki i trzeba wychodzić Z dala macham sąsiadowi, sąsiadce dzień dobry W głowie rymy od godziny nie wychodzą z głowy I tak wers za wersem zaczynają
Jadę sobie zrobić tattoo, w furze słucham Tatu Nie chcę więcej mieć etatu tu Chcę jak najdalej uciec światu, zarabiać bez VAT'u Całym być ubranym w
emerytów Na koszulce napis wielki Bawić bawić super-manki Najlepsza na świecie Jest miłość w klozecie A każdy szalet jest pełen zalet Ani w PZU ani w PKP I
Już od '99 płynę Rap w miasto puszczam Puszczam z dymem Już od '99 płynę Rap w miasto puszczam Puszczam z dymem Już od '99 płynę Rap w miasto
strój jak najbardziej obcisły Gruba biba przecież widać chyba (gdybym był na niej) Ej przyjdź nie ma co gdybać W takim klimacie to ja czuje się jak ryba
Brudna podeszwa na twój ryj wjeżdża na czoło logo Nike'a Wciąż odbijam od radiówek i bujanki w koloratkach Ponoć dar mam więc się szykuj na kolejny
Najechali na Warszawę niczym horda Czyngis Chana Na furmankach w dobrych autach ciągną od samego rana Zakręcone w szklanych słojach mają całe swoje
Narzekać nie ma za bardzo na co to nierozsądny trud Bo jedziemy pierwszą klasą i to prawdopodobnie w przód Zero opóźnień był w tej sprawie komunikat
Discuss these w. w. jacobs Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In