Lyrics:
własny cień Kiedy bloki lipiec zaczyna piec W naszych żyłach buzuje krew Galáctico Mówią że to grzech Mówią że nie wolno nam Robić co się chce Kiedy
to patrzeć Wychodzi jak trądzik To się zaraz zacznie, ty możesz nie zdążyć Straciłaś okazje, póki da się złap mnie Bloki, bloki, bloki, tu nie leci Kombi Lecą
po tym Twój ziomal to bozo kłapie no bo robię kroki Zobacz że mam jakiś pomysł plan to rozbujać bloki Ten tłum jest nieświadomy tego ile ja mam mocy
rozjebanego serca, nie mogę wiele darować Daje na bloki kolory jak zorza Ziomale na bloki dawają ten towar Zrobiłem pożar, od zawsze to była droga
ulice Czy polskiej wódki Czy polskiej krwi Ta krew po latach jest nawet słodka A wódka gorzka jest jak łzy Naród zamieszkuje bloki Poniedziałki z bólem
telefon Maja swoje uroki bloki i ludzie z innej epoki Ale to nie walkietalkie trochę bliżej nam do Nokii Uh co to za huk Wie panie tak grzmocę moją pannę że
to nam Wszystko dały nam bloki w Sumie wzięliśmy to sami W sercach mamy te bloki i Ambicje by się wyrywać Z nich bo tutaj boi tylko wóda, prąd Ciągle woda,
flexować Innym odjebało no zobacz Ja się pasją chcę delektować Jak YouTuber to chcą hejtować Wyjebane robię co kocham Te szare bloki nauczyły nas tu żyć
to asfalt Te drzwi bloki schody bo ten hip hop to prawda Ten hip hop jest nasz brat ten hip hop to czas Jak i styl flow Ty pomyśl gdzie jest hip hop i sprawdź
ręce otwórzcie oczy zaciśnijcie pięści Powiedzcie czy czujecie niedosyt Niech ten rap płynie przez miasta przez bloki Ujawniając się w was jak fenotyp
Nocą wchodzę na dach zaimponować światu Strachy gonią w snach jakoś przeżyje lato Piszę historie do gwiazd imiona zdobią ten padół Bloki szare jak
Wielka płyta Wielka płyta to mój dom Wielka płyta szare bloki i ulice Tu się wychowałam tu moje serce bije To moje osiedle choć od lat tu nie
będzie ogień jak tylko wpadnę, Nasze bloki juz nie zasną, usłyszy Cię całe miasto, dziś nie pozwolę ci zmarznąć, ostra jak tabasko - ciągnę za włosy nie
Lucija vsak dan Bloki, ulice, pitbuli, curice, vonj od skanka Lucija vsak dan Sem navezan na to gamad in veš, da Lucijo rad mam Lucija vsak dan Tui
Do rodziny w Asuanie na wielbłądzie i w turbanie Podróżujesz przez pustynię Kara Kum Bloki to skaliste Góry a w nich kraj Czerwonoskórych Obok preria i
Do rodziny w Asuanie na wielbłądzie i w turbanie Podróżujesz przez pustynię Kara Kum Bloki to skaliste Góry a w nich kraj Czerwonoskórych Obok preria i
dwa przecież dobrze wiesz że jak wyjdę na wyżyny będe pachnący jak bez Wchodzę na bloki na bloki na blokach jestem tak słaby no proszę no popatrz Mogę
i alabastrze Bloki się błyszczą w oddali I słońce w oknach się pali Ja nie wspominam to byłoby rzewne Lecz widzę to co prawdziwe i pewne Ser pachnie
telefon Maja swoje uroki bloki i ludzie z innej epoki Ale to nie walkietalkie trochę bliżej nam do Nokii Uh co to za huk Wie panie tak grzmocę moją pannę
Wielkie bloki co nie są z mąki to nie Havana Choć tak samo dupy chcą koki Tony Montana Jebać kurwy przez ich wyroki broń ładowana Nie 16 a 20 cali
ważne jakie robisz kroki Nie ma znaczenia czy przedmieścia czy bloki W drogich domach tyle samo patologii W dobrych ludziach często kryją się demony
strach Ciągle odizolowany wtedy nie chciałbyś mnie znać Ale chyba przez te wersy to ja pokochałem świat Dzisiaj wszystkie bloki wokół krzyczą że Nie mam
wszystko jest za papier Nie wszystko dla pieniędzy Dla mnie złoto to wersy Te z erosem i żarym Oddycham by je kręcić Bloki będą je grały
Zestarzały się bloki na lumumby I wszystko się zmienia tylko nie ja Klatka obszczana winda obrzygana I wszystko się zmienia tylko nie ona Dziesiąte
Discuss these blokis Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In