Lyrics:
obrzęd wiesz
To naprawdę nie dla mnie nie mówię ci jak żyć
Bo możesz żyć najzwyczajniej
Nie znam ciebie ty znasz tylko mój wokal
Ale jestem pewien że
Ostatnia ze scen
Myślisz że znasz
Koniec
W tym filmie od lat
To sezon bez braw
Ty zabrać mi chcesz
Rolę
Sprawdzasz jak się mam
Zero dram
Czy na
beyond the horizon
Eyes on the prize, sever the lies, and ties, of possession
A physical obsession, that hinders our expression
Limits of perception, are
fill the hole, with mystic magic
Passionate prayers, for inspiring stares
Climbing the stairs of success, severing the ties of stress
Cutting the cords,
Cause we coming from Vauxhall Corsas
Baby girl know I’m important
Cut them ties if they cobras jokers
Do as I please
So they hate on the kid
I don’t give
make you cry
In the end I guess we all die
I pray to God that he take away the bad vibes
I pray to God that he take away the bad ties
I'm fighting demons
O lubię tą piosenkę słyszałem ją
To jest Białas Lanek
A czemu ty nie śpiewasz w tej piosence
To jest ghetto flex
Na płycie
To jest kurwa chore
Ej ej
Ty sam dopisz jak duża jest szansa
Żebym rankiem obudził się z telefonem marki LG
W kieszeniach kurtki o odcieniu mocny błękit
głos tłumu
Pierdole takich jak Ty lecz chlej dalej na umór
Dla mnie to kwestia gustu dajesz mi do myślenia
Czemu byłem tak głupi więc piona powodzenia
I leave
You my rock
So I had to cut ties before I sink
It's a brand new day
Yeah I know what it'll bring
And my heart jump a little when my cellphone
Ty widzisz pustą plażę
Bo słońce jest o krok
Zmienione krajobrazy
Wiedz że już minął rok
Teraz już dobrze wiem
Że zmieniło coś się
Nie zostało już
Ty
Wrażenia pięknych dni
Nie zapomnę nigdy ich
Więc czerwone wino pijmy dziś
Wspominajmy piękno tamtych dni
O miłości cudownej sprzed lat mówmy dziś
O
co dzień co masz doceń
Działaj charakter nie żeby nie żałować potem
Jeden sportem drugi rapem trzeci wódą
Zabija te chwile nazywane miejską nudą
A ty
Kiedy Cię widzę w głowie mam już plan
Ty tego pragniesz więc przestań w końcu grać
Każdym swym gestem manipulujesz mną
Wiem czego pragniesz więc
własnych sił a nie tych które ty dawałeś
Gdy zaczynałeś we mnie wątpić mam dosyć kpin
Ułożę sam z tych zburzonych ścian ponownie swój sen
I wiem że będę go
słowo
Patrz w oczy mówił ojciec mi w oczy synu patrzyłem
Więc wrócę po kwit ty się pilnuj
Wzrok spuścisz nisko nikt nie powie „mordo"
Przez słowa co mocno
una
A ty viejesita santa te e compuesto estos versos
Para que sepas que tu hijo te tiene mucho respeto
Y nunca se cansara de gritar te necesito
I’ve become
I bring the energy and good vibes
No problem with saying good byes
Easy to cut ties
And you can watch from the side
My brain has been
płaci podatki
Utrzymuje psy które wsadzą niewinnych za kratki nie ładnie
Syn Jarka oraz brat Antka ty mnie propagandą nie nakarmisz
Złoto za White'a za
To był maj ciepły maj
Pierwszy raz padał deszcz
Pod kasztanem poznaliśmy się
Mijał czas biegły dni
Potem już jesień i
Ty odszedłeś lecz dobrze wiem
jak ty nienawidzisz
Pierwszy mach za prawdziwych do końca
Twardo na ziemi inni tracą z nią kontakt
Osiedlowa teoria widzę w niej sens
To ja moja pasja
pozna cię nawet dentysta
Jims na barkach krew meksykańska krew
Pod Santa Fe rządzi tutaj kurwa banda trzech
Trójka Tet Es Jims jak LSD w El Paso
To ty
chroniłeś polaków nakarmiłeś
Długo by wymieniać co dla nas zrobiłeś
Uczciwie działasz w naszym interesie
Kochamy cię jarku ty nasz prezesie
Kochamy prezesa
Ole ole ole
W dłoni twej złota pika
Żar moje serce przenika
Gdy ty staczasz walke swą
Zanim bestię przekłujesz
Róży kwiat podarujesz
Lecz nie
Discuss these TY Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In