Search results for 'w. w. jacobs' Page #114

w'udatamvye
Sishaka k'ugenda w'udatamvye naje
Sishaka k'ugenda w'utaryohewe
Oya mvyombabaza
Oh why oh why
Ushaka kugenda w'udatwenze
Ushaka kugenda

W bezchmurnym błękicie w oddechu przestrzeni
W drżeniu rąk splecionych w bezładzie zieleni
Przesypując przez palce kilka piasku ziaren
Budujemy

Co będzie gdy dorośniesz
Jaki wtedy będzie kraj
Wątpliwości męczą cię
Czy przed sobą życie masz
Czy osiągniesz w życiu coś
Czy osiągniesz w życiu coś

Od pięciu lat mieszka w bloku
Czynsz zawsze płaci o czasie
Nie ma nikogo na boku
Pracuje na dworcu w kasie
Miała też kiedyś mężczyznę
Florian mu było

Hbibi ay ay nbghi Hbibi min ygolki hbibti ngolah. Nbghik Khalouh ytla batima El aliya Khalouh yghdaa ytawel ghaybaa w nelhighhh nbat nbki w El hama

cn ti caresse, 
San stresse,
Sans cesse, 
Collé Sérré,

cn ka mandé nou ansanm 
Pou nou pé transpiré
Lanmen mwen an do'w
cn ka santi tchè'w palpité

1
Chuj w to ze wchodze w ten bit z poczuciem ze robie robote 
Jak Co drugi rodak bedzie probowac  zmieszac mnie z blotem
Lecz w dupie mam Co mi

Patrz Jedna z gwiazd leci jak głaz
Jak głaz w przestwór głęboki i miękki
Złocisty kwiat w ciemności spadł
Z mojej otwartej ręki

Pięć ramion gwiazdy

Ci co krzyczeli w rytm naszej muzyki
Dawni punkole z tamtych lat
Odeszli już każdy w swoją stronę
Być może dla nich lepszy będzie świat

Już cię nie kocham niech świat to wie
Z małego dworca te słowa ślę
Na małym dworcu wśród sztucznych róż
W Kujawskim Solcu ile sił nie kocham już

Nie

Zapalimy w sobie światło, które wszystko opromieni
Siną kreską horyzontów oddzielimy się od cienia
Siną kreską horyzontów oddzielimy się od cienia

W Tłuczani urodzony gdzie spędzam młode dni
Tu życie z każdej strony dawało w skórę mi
Tu żyć dla dobra bliźnich to cała praca ma
Strażakiem był mój

shined the way
Well done my faithful servant
You were a light that shined the way

Words and Music by Timothy W. Lovell
Copyright Secured, All Rights

Wszystko co nasze polsce oddamy
W niej tylko życie więc idziem żyć
Świty się bielą otwórzmy bramy
Rozkaz wydany wstań w słońce idź

Ramię pręż

ruszyłem na włóczęgę
W. to dezerter z bitwy o materię
Czasem podnosi pełną czapkę z chodnika
Tworzy relacje słowa bęben publika
Maestro pięknych chwil znika

Omri hekemni radar jiteha retad 
Hakou douli permiya w herzi trouhi ntiya
Omri jiteha retard hekemni radar 
Douli permiya herzi terouhi ntiya

Jam w pustyni wiecznie sam
Nad martwymi wiecznych gór
Dolinami
To moje czoło rozgonione
Chłodzę na usypisku diamentów
W podziemiach błądząc
Zanurzam

U Dreptaków dziś wielkie święto
Cieszą się mama i tata
W saloniku pokrowce zdjęto
Henio w nowym ubranku lata

U Dreptaków dziś wielkie święto
Cieszą

reactions
Brand new zaza I just brought the pack in
Shit hit your Matta it got me relaxing
Came in w. The drip she in love with The fashion
I shoot my shot

voodew baby
Imma shake dat ass
Like it's really voodew baby

D. E. W.

Like it's really Voodew

Hit it like it Voodew baby
Yuh

This track it go boom boom

alkoholu nie jest efektywna

Taka stypa trochę tu jak w Muzeum
Taka stypa trochę tu jak w Muzeum
Taka stypa trochę tu jak w Muzeum
Taka stypa trochę tu jak w

Co będzie gdy dorośniesz
Jaki wtedy będzie kraj
Wątpliwości męczą cię
Czy przed sobą życie masz
Czy osiągniesz w życiu coś
Czy osiągniesz w życiu coś

Jesteś rozbitym szkłem o podłogę
Poranie się zbierając Cię w jedno
To wszystko nie łączy się
Elementów wciąż mi brakuje
Ciągle jest Ci za mało
Twoje

Jutro wyjeżdżamy pakuję plecak swoje graty
Biorę też gitarę bez której biwak to jest dno

W lesie starym słychać dźwięk gitary i wesoły śpiew
W