Lyrics:
palcach i zamarzają sny
Niech do domu idą inni a na ulicę wyjdźmy my
Na palcach podchodzę
Błąkam się, brodzę
Opętał mą głowę
Niewinny, niewinny pomysł
Na jeden dzień
Na bardzo krótki czas
Wystrzeli mnie
W zupełnie
to jebane Sin City
Polidaktylia na palcach rąk tego nie radzę liczyć
Dziś znów piję przewracając kieliszki w świetle lampy
Zawartość procentowa wypierdoliła
kpina i to obudzi wulkan
Im więcej ludzi rozkminia tym więcej ludzi to wkurwia
Licze dobrych na palcach co wiedzą co buja i gra
Niegram wygrańca trzeba
taki Rap niektórzy inne wolą
Lubie nawinąć o dupach i klubach czuć w tym ubaw
Cisnąć punche w typów których flow to nuda
Tu na palcach ręki policzysz
Nominacja od Ryfy to pierdolony zaszczyt
Na palcach policzysz ile kobiet tu miażdży jak ona
Pozbieraj ksywki niestraszna nam korona
W maskach jak Kafar by nie
zaprasza wiatr
nowy blask w moich oczach
nowa moc w moich palcach
drobny krok w stronę światła prowadzi nas
na ustach śpiew, w sercu walka
kruszy sen noc
górze
Słychać wiosnę
Choć daleko stąd
Na palcach znów
Podglądam światy
Diabeł mi zniósł
Bukiecik kwiatów
Wychodzę na asfaltową dżunglę
Nie mam czucia w palcach
Podążam za słodkim zapachem kwiatów
Zamkniętych w szklanych klatkach
Dotyka mnie
prostu nie stoję na palcach bo robię napięcie znasz mnie
Jestem tu jak młody alfons mam gorące szesnastki
Oddaję tylko te które są na tyle dobre fake taxi
złamać palce
I czujesz ból od nadnerczy po ciemię
Z różańcem w palcach wyjaśniłem to rozstanie Twojej matce
Jeśli nie ma mnie i Ciebie to chcę żyć jeszcze
to będą klaskać mimo że nie jestem Rubikiem
Lubię kiedy buszek suchy jest kiedy sam w palcach mi kruszy się
Jak dzwonisz no to bez pucy ej chyba że problemy
ludzkie ciało uh ale atrakcja
To fikcja obłuda jak ludzka demokracja
Ktoś nasze życie chce mieć w swoich brudnych palcach
A ty idziesz do tańca jak
przytomnie wiem
Że mam ze sobą problem i starczy
A naprawdę ważnych policzę na palcach
Nawet nie trzymam ich w garści
Odizoluję się odizoluję się odizoluję się
wywija na pętli
Myśmy tutaj przyszli by podnosić wyniki
By polucje miały dziwki wacki rozdziawione pyski
Na palcach są odciski w ustach z lolka pasztet
to miejsce srebrem
Głowa jest srebrem milczenie jest złotem
Lecz w tym momencie przemawia do mnie ogień
On płonie ja podaję go tobie
Ty trzymasz go w palcach
dłonie związane złoto na palcach lśni
Oczy twe zakochane wróżą szczęśliwe dni
Pięknie stół zastawiony i kapela już gra
Biały welon rzucony goście tańczą
Kiedy puszczam dym właz z WWA do Amstaff
Towar kruszony w palcach oczy lekko mętne
Tak zwana szybka akcja, joint kręcony na wietrze
Taki dym mgła Stephen
Powiedzieć KOCHAM CIE! wstyd mi było przyznam
A Ty zawsze byłaś przy mnie gdy działa mi się krzywda
Kazałaś mi policzyć na palcach ile mam lat
Zawsze
dłonie związane złoto na palcach lśni
Oczy twe zakochane wróżą szczęśliwe dni
Pięknie stół zastawiony i kapela już gra
Biały welon rzucony goście tańczą
zatrzyma mnie już nic
Choćbym wątpił pójdę dalej
Nie odnajdzie mnie już nikt
Kiedy myślę o dniach
Wyczerpanych jak ten
Wieczorem w moich palcach blado
pozostaje po nas
Wczesnego ranka chłód ślady po kwiatkach na balkonach
Autonomiczne części mnie w długich palcach
Na prawosławnych ikonach
I ciężkie filmy
dłonie związane złoto na palcach lśni
Oczy twe zakochane wróżą szczęśliwe dni
Pięknie stół zastawiony i kapela już gra
Biały welon rzucony goście tańczą
dzięki temu gdzie popełniłem błędy
Z dupy przyspieszenia całkowity brak techniki
Rymy wielokrotne mógłbyś na palcach policzyć
Zrozumiałem jedno aby być
Discuss these palcach Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In