Lyrics:
dziwne
Zboże kosi wojsko
Łoj da dana łoj da da
Zboże kosi wojsko
Łoj da dana łoj da da
Zboże kosi wojsko
Zawróciły panny na wieś
Stanęły przy wójcie
ma falę błękitną
Tam w kraju chabry błękitne już kwitną
Hej chłopcy chłopcy złociste jest morze
Tam w kraju złoci się zboże o hej
Złoci się zboże o hej
wzdłuż
Upada cień pasiasty
W kałuży śladem kół
Porysowanej w żłoby
Lśni obraz brzozy pół
I gęsi rdzawe dzioby
Trzeba mi grodzić sad
Trzeba mi zboże
błękitną,
Tam w kraju chabry błękitem już kwitną.
Hej, chłopcy.
Chłopcy, złociste jest morze,
Tam w kraju złoci się zboże, o hej
Złoci się zboże, o hej
W
Ojczyzna nasza to wieś i miasto
I las co szumi piosnkę o zmroku
Obłok i słońce co świeci jasno
Zboże co w polu rośnie wysoko
Obłok i słońce co
zboże
A kiedy do wojska skierujesz swe kroki
Też mieć taki możesz
Niegdyś u Kościuszki taki otok złoty
Miał Czwarty Regiment walecznej piechoty
Wierna
Dywanem w złocie zboże tańczy
I nasze słońce jest najlepsze
Choć u nas nie ma pomarańczy
Tam dziadek wiatrak zasłuchany
Żabie rechoty gdzieś za lasem
Tu
gęsi rdzawe dzioby
Od sztachet snując kurz
Na trawy i na chwasty
Słońcem pocięty wzdłuż
Upada cień pasiasty
Trzeba mi grodzić sad
Trzeba mi zboże
Wody płyną
Czas ucieka
Nie mam więcej sił
Ciebie czekać
Tylko kamień w ciszy
To rozumie
Z tym milczeniem
Żyć nie umiem
Wody płyną
Wzrasta zboże
Nikt
mapa Europy
Sztaby rozpracowują szczegóły tej marszruty
Eszelon już pakują lecz znaczne są odrzuty
U Ruskich kupić możesz taniocha jak za zboże
błękitną
Tam w kraju chabry błękitem już kwitną
Hej, chłopcy, chłopcy, złociste jest morze
Tam w kraju złoci się zboże, o hej
Złoci się zboże, o hej
W tej
nie ma
Miejsce na labirynt i na głowę kamień
Obcy mur z obcym murem graniczy
Na łodyżce podwórka więdnie lniany kwiatek nieba
A oni tam zboże sieją
bogiem był i gnał
Wolny tak
Wiele dni wiele lat
Czas nas uczy pogody
Zaplącze drogi pomyli prawdy
Nim zboże oddzieli od trawy
Bronisz się siejesz wiatr
Bogiem był i gnał wolny tak
Wiele dni wiele lat czas nas uczy pogody
Zaplącze drogi pomyli prawdy
Nim zboże oddzieli od trawy
Bronisz się siejesz wiatr
bogiem był i gnał wolny
Wiele dni wiele lat czas nas uczy pogody
Zaplącze drogi pomyli prawdy
Nim zboże oddzieli od trawy
Bronisz się siejesz wiatr
bogiem był i gnał wolny
Wiele dni wiele lat czas nas uczy pogody
Zaplącze drogi pomyli prawdy
Nim zboże oddzieli od trawy
Bronisz się siejesz wiatr
bogiem był i gnał wolny tak
Wiele dni wiele lat czas nas uczy pogody
Zaplącze drogi pomyli prawdy
Nim zboże oddzieli od trawy
Bronisz się siejesz wiatr
bogiem był i gnał
Wolny tak
Wiele dni wiele lat
Czas nas uczy pogody
Zaplącze drogi pomyli prawdy
Nim zboże oddzieli od trawy
Bronisz się siejesz wiatr
rana
Na zagonach już praca wre
Tu ziemię koń orze
Tam sieje ktoś zboże
Wesoło jest słonecznie jest
Wół ryczy w oborze
Jak motor w traktorze
A w dali
bogiem był i gnał wolny
Wiele dni wiele lat czas nas uczy pogody
Zaplącze drogi pomyli prawdy
Nim zboże oddzieli od trawy
Bronisz się siejesz wiatr
Bogiem był i gnał
Wolny tak
Wiele dni wiele lat
Czas nas uczy pogody
Zaplącze drogi pomyli prawdy
Nim zboże oddzieli od trawy
Bronisz się siejesz wiatr
jałowe
Dole nasze dole niedobre
Kto w tym polu będzie siewać
Jak ty musisz w ogniu bywać
Pole moje pole jałowe
Kto nam będzie zboże młócić
Jak ty nie
namierzyć ten szmer
Który tak mnie przeraża sam nie wiem dlaczego wczoraj
Zrozumiałem
To młyny zboże mielą
I choć tych młynów nie widzę
Nie wiem nawet gdzie
od naszych pól
Świeci już w górze słonko
Uczmy się nowych ról
Praga czy Wola
Wszyscy na pola
Dalejże dalej na start
Wydrzemy stonce
Zboże gorące
My
Discuss these zboże Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In