Lyrics:
terrorystyczny
Choć bardziej spektakularny
Byłby wybuch nuklearny
Choć bardziej spektakularny
Byłby wybuch nuklearny
Policja
I władza
Powietrze
Zasmradza
Jest
terrorystyczny
Choć bardziej spektakularny
Byłby wybuch nuklearny
Choć bardziej spektakularny
Byłby wybuch nuklearny
Policja i władza powietrze zasmradza
Jest na
źrenic potwory
Zanim zbudzi mnie wybuch rozpaczy
Z otwartymi ramionami
Spadam
Zanim zdołam spać
Nie przestawaj
Baw się w nas
Bomby miny karabiny czołgi
To już historia
Wybuch jądrowy grzyb atomowy
Nie do obrony
przydarzy się wielki wybuch
Rozmnażajmy się
Niech świat naszych dzieci jaśniej od słońca świeci
Kochajmy się
Niech takie zasilanie nowy świat zastanie
Przytulasz mnie mocno
Obejmując klatkę piersiową
Rozpalasz wnętrze
By oświecić żarówkę alarmową
Nagle wybuch
Niczym rozszczepienie atomu
Kora
Początkiem był wybuch i narodziny w blasku
Kto dokonał tak śmiałego wynalazku
Do teraz nikt nie wie
Kto wzniecił ten płomień
A iskrę włożył w ciebie
Bajki
Kto gada bajki
3W flow klika będą płakać daj nam majki
Daj bit pora na ciarki
Wybuch z głosnika przepoławia łamie karki
Bajki
Kto gada bajki
3W
wielki wybuch
Trwam beztrosko w tej przestrzeni tu gdzie prawda jest naga
Kalejdoskop blasków i cieni spokój i równowaga
Narzucone ideały dawno odeszły w
Wybuch Jądrowy w Jeleniej Górze
Spłaszczone ścierwa widnieją na murze
Bebechy z krwią leżą na trawniku
Marek zostawił brony w ciągniku
Butla boryga
kurzy piach
Trzy miasta na wieki zasną
Nikt nie ostrzegł ich na czas
Stabie Herkulanum Pompeje
Tym światem rządzi walka
Tym światem wybuch targa
Ten
pastwę
Pastwisku w chemię kudłatym
To nie był wielki wybuch
To wybuchł koniec świata
Przed gorejącą lawiną
Wilków chorej agresji
Schronienia szukają
W
miecz
Wybuch i dym
Strzał panika
Przetrwać noc
Musimy jakoś przetrwać noc
Cios i unik
Strach ucieczka
Przetrwać noc
Musimy jakoś przetrwać noc
Cios i
wybuch gdy klub obstawia 3W
Robimy zamach jak Osama kabum
To zamach na klub pęka fasada dach spada na tłum
Śmiertelna dawka rapu flow siada na słuch huk
to
Na apokalipsę
Na wędrówkę ludów
Nuklearny wybuch
Kwaśny deszcz i voodoo
Ja
Mam to
Wymyśliłem i mam to
Już się nie boję bo
Znalazłem dzisiaj
Znalazłem
Ten dzień jak błysk jak lawina
Wielki wybuch w ołowianej kulce
Ta chwila jak kamień rzucony w wodę
Nadeszła i nie minie
Radość z przebudzenia z
Trwonieniem ducha i hańbą plugawą
Jest wybuch żądzy; a zanim nastąpi
Jest wiarołomną, morderczą i krwawą
Dziką, okrutną, podstępów nie skąpi
Dość ją
strony szarpią cię emocje
Jak balon rośniesz i skraplają się emocje
Apetyt rośnie rozciągają cię emocje
Nastąpił wybuch rozerwały cię emocje
Biegnę powoli
wieki mijają
Ludzie rodzą się i umierają
Zegar czas,
Bijące dzwony
Człowiek szatan nieposkromiony
Słońce światło,
Otwarta przestrzeń
I znowu wybuch i nic
mijają
Ludzie rodzą się i umierają
Zegar czas
Bijące dzwony
Człowiek szatan nieposkromiony
Słońce światło
Otwarta przestrzeń
I znowu wybuch i nic więcej
i zostane sam
Ja to nieoszlifowany diament każdy mówi tak zrobie wielki wybuch w studiu wam
Ja to nieoszlifowany diament każdy mówi tak zrobie wielki
mijają
Ludzie rodzą się i umierają
Zegar czas
Bijące dzwony
Człowiek szatan nieposkromiony
Słońce światło
Otwarta przestrzeń
I znowu wybuch i nic więcej
Wybuch wielki wielki wielki wielki wielki wielki
Wielkie bum wielki szum wielki błękit wielki
Wybuch wielki wielki wielki wielki wielki wielki
Wielkie bum
Łypią wielkim okiem swym
Już szepczą byś spał
Byś spokój im dał
By w śnie mogły pożreć cię
Atomowy nowy grzyb
Wyrośnie tu
Wielki wybuch wzniesie go
Discuss these wybuch Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In