Lyrics:
Zjadamy serwetkę Dzieci rosną Rozmawiają ze sobą uprzejmie Słowa dziękuję proszę i przepraszam są w codziennym użytku Kaloryfer stanowczo wpaja dzieciom
Zdezorientowany przechodzę se questa Nie wiem co się stanie na końcu to mnie nakręca Potworny świat który mi wpaja presję Potworny czas wytiktał dawno klęskę
nie przekraczać prędkości W nocy najchętniej wpaja mi do głowy Nie kamasutrę lecz kodeks drogowy Randka z policjantką Jest niby zwykłą randką Bo ona i
te od reklam Szklany ekran za nim z krwią na rękach Szczerzy się „autorytet" wpaja parytet dzień dnia Co za schizofrenia poza kłamcy przyjęta Bo do
Mija już kolejny dzień Koleny raz zmieniam się w obłęd Wstyd okrywa moją twarz I przykro mi niewiarygodnie Odkąd lęk mnie znalazł Wpaja ból Zagarnął
chuj banknot Mi dyktando odprawia mój anioł stróż Na bank trzyma mnie za gardło A wiara jak nóż się wpaja w moje serce Zamykam oczy nie chcę patrzeć
działania Posiądź dumę naszych przodków i charakter miej jak skała Tu mym wrogiem jest ten dla mnie co poczucie wstydu wpaja Mąż stanu się powinien różnić od
pokój to się wpaja budzisz się inny nad ranem Znów to samo Znów inna kobieta Ewakuacja czy może to przeczekasz Widzisz z daleka to wspomnienia wracają
mi wpaja świat Wokale są jak lego, muza gra każdego dnia Zły tata wyciąga bata - wielka strata Dzieciństwa nie odzyskam, do przodu idę sam [Pre-Chorus
Wracaj synu Wracaj córko wracać czas Niechaj rodzic gdy na świat ów przyjdzie dziecię Od kolebki wpaja wiarę w własny kraj Chociaż na świat przyszło w
To autopsja przy hipnozie gnicia wprost poubojowe Odór wpaja się we nozdrza gęby po same jądra Rana ciągnie się jak klątwa łańcuch powkręcany w biodra I
punkty widzenia zabijam w tobie iluzję Moja magia to słowa wpaja ci autodestrukcję Czujesz dreszcze a natchnienie wtapia ci otoczenie W oceanie kłamstw i
czakram gorzowski mi to wpaja do głowy To jak lawę myśli wlewa by przyspawać do trwogi Po co się otwierać by zamykać rozdziały nie stawać na tory Zrób
stara gwardia wpaja ci zasady Łapiesz układy gdy wysłuchujesz rady wciąż kreślisz nowe plany W temacie blady zabrać głos i zabłysnąć pragniesz W śród
niej I mam cichą nadzieję że ten cały cyrk spłonie Ze nadejdzie koniec kłamstw które każdy z nich nam wpaja Kto na kogo donosił a kto komu lizał jaja
Dezinformacja Dezinformacja Dezinformacja Dezinformacja Każdego dnia miliony durnych danych się nam wpaja Codziennie tyle informacji że ich nie przyswajasz Na
Mija już kolejny dzień Koleny raz zmieniam się w obłęd Wstyd okrywa moją twarz I przykro mi niewiarygodnie Odkąd lęk mnie znalazł Wpaja ból Zagarnął
początku drugiej zwrotki Trzeciego numeru po czterech machach konopi Po pięciu powrotach z polski piszę szóstego maja Dziś siódmy pajac ósmy najazd mi wpaja
wiernych towarzyszy Wpaja swą legendarną moc Nie miejcie żalu do Stalina Nie on się za tym wszystkim krył To w końcu nie jest jego wina Że Roosevelt w
czas i oglądać tyle bredni Które nam wpaja świat byśmy nie byli mądrzejsi Dzieci robią dziś flexyn Żeśmy zaczęli dorastać na wstecznym Weszliśmy do
góry drogie restauracje na dole znów nie ma co jeść Bóg wasz ukochał demokracje niewolnikom wpaja stres Wiesz że w oczy razi wszechświat może wystarczy
Wpaja moralne wartości by wyrośli i by mieli z górki Gdy będą dorośli A po pracy niemal każdego dnia włącza Telefon gdzie dzwonią delikwenci z ogromną
wiernych towarzyszy Wpaja swą legendarną moc Nie miejcie żalu do Stalina Nie on się za tym wszystkim krył To w końcu nie jest jego wina Że Roosvelt w Jałcie
To boli jak stracisz brata To nie tylko krata Ale mówię też o nawykach tego świata Który wpaja tu czasami że przyjaźń między nami będzie zawsze
Discuss these wpaja Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In