Lyrics:
Czas na ruchy Czas ucieka jak w klepsydrze piasek Wciąż dramaty z kobietami Jak Wawrzyniec Prasek jak się bawiłeś Każdy chciał być cały dzień przy Tobie
Janickiego samuraj Święty Wawrzyniec Łap tę rozkminę to kolejowy nasyp Z którego zjeżdżaliśmy na sankach no takie czasy Latem rowery namioty sezonowo też
męczennik Święty Wawrzyniec Bólu nie czuję już wcale I modlę się stale o deszcz Kwaśny i ciężki By zmył te złudzeń skarlałych resztki W starej zatęchłej
państwo z nami A oto nasi goście pierwszy z lewej strony Przedstawiciel partii długiej kreski poseł Wawrzyniec Słony Obok niego proszę państwa z partii
państwo z nami A oto nasi goście pierwszy z lewej strony Przedstawiciel partii długiej kreski poseł Wawrzyniec Słony Obok niego proszę państwa z partii
Wawrzyniec właśnie tu na swoim krzyczę Pozdrawiam ulice no i każdą zdrową picze Co dobre Ci życzę a co źle niech gra Niech spływa po policzku każda
z kobietami jak Wawrzyniec Prasek Jak się bawiłeś każdy chciał być cały dzień przy Tobie Lecz nawet cień Ciebie opuści jak się ciemno zrobi Czujesz
wiesz że cię kocham Ale bierzesz moje słowa wymawiasz je na opak Gorące chwile gdy leżę nad grillem I ginę z uśmiechniętym ryjem Święty Wawrzyniec Chwile
Discuss these wawrzyniec Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In