Lyrics:
Droga wyszła dosyć prosta,
Tylko wyboista trochę
Lecz świeciła nam myśl główna,
Którą tak bym ujął tu:
Przyjdzie walec i wyrówna,
Przyjdzie walec i wyró,
Mam ogromny walec wyglądam w nim jak malec
Gdy siedzę w kabinie to czuję się jak w młynie
Gdy mi się zepsuje to go zreperuję
A jak nagle stanie to go
skierowała na mnie walec
moja rodzona starsza zmora
ktoś da wiarę?
wielki jak chiny machiny
państwowego aparatu
nastawiła na mnie walec
przeciw
to beztalencia i dno wow
Idę to proste! Buduje most se!
Nie przejmuję się wcale co o mnie gadają dranie
To beztalencia i diament ja skruszę wszystkich jak walec
W tym temacie nie ma żadnych ale
Tolerancji mieć nie można wcale
Równać z ziemią trzeba zwyrodniale
Kurwy jak walec
Nie można ich tolerować
Nie
W tym temacie nie ma żadnych ale
tolerancji mieć nie można wcale
równać w ziemie trzeba zwyrodniale
kurwy jak walec
Nie można ich tolerować
Tequilla i sól
Tequilla i sól
I strach
I ból
Porąbany los
Ku rozpaczy most
Jak drogowy walec wprost
Miażdży niszczy mnie
Tatango
Porąbany los
Ku rozpaczy
zapytania setki pytań nawet dręczy
Ściska głowę niemal jakby nagle zaczęli wykopy
I tak walec walec młot walec młot i no co Ty
W głowie skowyt nagle znika i
Zatopić się w nim
Bo jak szaleć to szaleć
Przez świat iść jak walec
Jak szaleć to szaleć
Jak szaleć to szaleć
Jak szaleć to szaleć
Jak szaleć to szaleć
walce
Na walce lub na wyścigu
Raz pod dźwigiem raz na dźwigu
Żeby płaszczyć i rozgniatać
Walec świetnie się nadaje
Kto na walec się nie wdrapał
Ten już
Niepowtarzalny styl
Jadę jak walec na tracku
Masz tu mój palec fuckyou
Spuszczam w szalet chłopaku
Każdy twój rym
Nie czuję wcale strachu
Przeciążam szalę rapu
I
miarowym krokiem
Przez świat metodycznie jak szalony walec
Wśród jadu krzyków głosząc wyższość rasy
Pociągnie frustratów marszem w nowe czasy
Bywa że
Jestem widzem
Jestem widzem
Jestem widzem
Jestem widzem
Jestem widzem codziennie przez moje oczy toczy się walec
Szczęścia i cierpienia wiele krzywd
za myszkę choć nie działa komputer
Najpierw poklepię ją w kuper
Ja jestem bardziej daddy niż kumpel
I zapraszam na walec nie rumbę (no chodź)
Ja jestem
europalet
Przyjedzie walec i wyrówna
Przyjedzie walec i wyrówna
Kosmiczny aparat spadł dziś z nieba
Kosmiczny aparat spadł dziś z nieba
Krok do przodu kroki
złocista fala.
Gdzie takie miejsce jest - nie wiem,
Lecz wiem, że trzeba je znaleźć.
Więc kiedy walec postępu,
Triumfalnie pędzi przez zieleń,
Kiedy
Toczy się
Jak po kręgosłupie stutonowy walec
Nie wiem kto
Zrobił mnie
Pasażerem oszalałej karuzeli
Przykre ze
Nie mogę nic nie znaczę nic i nie mam wpływu
oniemiałam
Nie mogłam krzyczeć kiedy was
Historii równał walec
Niech mnie ktoś obudzi
I zatrzyma czas
Przerwie sen wariata
Koszmar co odwiecznie trwa
zajzajer
Na rutynę walec dla fałszu studnia i szaniec
To mózgu pranie sex dragi i pożądanie
Bulgot emocji większy niż czekanie na serial
Życie nie serial
Każdy na każdego wylewa kubły gówna
Gdy przyjedzie walec i wszystko wyrówna
Odnowa
Odnowa w kraju
Odnowa w kraju
Wkrótce będziesz miał jak w raju
Odnowa
głośnikach
Zapamiętaj to gatunku klasyka
Zapamiętaj z tych słów coś wynika
Jak walec po bicie przetacza sie moja technika
Chropowata jak u Gurala
Coś Ci
jak walec
Chcesz cos zabrac chcesz od zycia wiec troche sie przyhamuj i odwal sie od bycia
Bycia taka taka jaka bylas nie chce cie dzisiaj wiec nie ma
przeszedłem to jak taran jak walec prosto
Ja szanuję ludzi daję im przekaz od lat chodź nie na życzenie
Na szacun na scenie zasłużysz jak wychowasz to pokolenie
bylo gdyby
Ale nie jest kochany a zycie sie toczy
Jak ciezki walec twoja rzeczywistosc kroczy
No powiedz kurwa powiedz mi co czujesz
Gdy siedzisz za
Discuss these walec Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In