Lyrics:
nocą po paru kufelkach Oddech z odcieniem mięty oczy za szklaną mgiełką I nagle niespodziewany smak pocałunku tymianek Coś jak te czarne cukierki co je
Jest taki wiatr co nozdrza mężczyzny rozchyla Jest mróz co szczęki mężczyzny zmarmurza Jest taki mróz Nie jesteś dla mnie tymianek ni róża Ani też
ją poczęstować plemnikami Kupiłem tobie róże I kupiłem ci tymianek Chciałbym ci dziewczyno Zerwać na legalu wianek Gdy jesteśmy razem Mogłabyś być dla
Jest wiatr co nozdrza mężczyzny rozchyla Jest taki wiatr Jest mróz co szczęki mężczyzny zmarmurza Jest taki mróz Nie jesteś dla mnie tymianek ni róża
Jest taki wiatr co nozdrza mężczyzny rozchyla Jest mróz co szczęki mężczyzny zmarmurza Jest taki mróz Nie jesteś dla mnie tymianek ni róża Ani też
leczy Gibon gibon gibon uspokaja Gibon gibon gibon pomaga czasem Gibon gibon gibon lecz nie wyzwala Wiele wsród ziółek spedzam chwil ja Szałwia tymianek
Co kurwa Mam talerz Moi drodzy Witamy w kolejnym odcinku Przed wami zespół Zgaga Strepsils Neo Angin Sebidin Chlorchinaldin Tymianek Podbiał Halset
Discuss these tymianek Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In