Search results for 'swist'

głos

Zobaczę błysk, błysk, błysk
A w uchu świst, świst, świst
Oddechu nierównego cichy bełkot

Podstępnym uh-uh-uderzeniem
Zniszczyć chciał
Ja stoję

studia na scenę chcę pofrunąć bardzo
Już lecę do Ciebie słychać mój świst
U u u u słychać mój świst
U u u u  (już lecę do Ciebie Już lecę do Ciebie)

Scena

Zobaczę błysk błysk błysk
A w uchu świst świst świst
Oddechu nierównego cichy bełkot
Podstępnym u u uderzeniem
Zniszczyć chciał ja stoję prosto
Nie otworzę

jeden strzał
Już nie da się wrócić tam

Koniec walk
Już dosyć walk
Wokół tylko świst kul
Ostrzem słów wchodzisz w drogę
Koniec walk
Już dosyć walk
Nie

trwa obława
Wataha krwią zbroczona pędzi ostatkiem sił
Krzyk naganiaczy trąbek pisk trwa jatka krwawa
W uszach mam jazgot psów i kul złowieszczy świst

gotta get check
gotta get back
gotta get fast

bitchs gettin stress with my swag
swist never lost his bag
with my pets
snake pet

Smokin double,

pieniądzu stracił
Każdy w pizdu nic tu już mnie nie powstrzyma
Tak na Bałutach powstaje zadyma

Świst pocisków
Łódź
Szaleje na gwizdku
Czuć
Miliony pomysłów

chwycę świst

Poprzez okna drżące szkło
Miłowanie będzie szło
Wyżej niż myśl, chyżej niż dźwięk
Na nieba dno, na nieba dno

Gdy cesarzom pszennej ziemi

na łów
Frajerze próżno krzyczysz
Zamknij dziób pora już kopać dół
Z piekła rodem niewyżyci
Znowu draka Dziad odbezpiecza broń
Oczu błysk kuli świst

naszych świst

Wszystkie łuki w górę
Niech poczują lęk
Kiedy już poznają
Swojej zguby dźwięk

Rozrywają niebo
Po to aby znów
Kąsać naszych wrogów
Jak

wie kiedy człek znów napcha ryło
Wtem słyszymy kół stukoty i lokomotywy świst
Wiec rzucamy się do wyjścia na perony
Ale w miejscu nas zatrzymał

wie kiedy człek znów napcha ryło
Wtem słyszymy kół stukoty i lokomotywy świst
Wiec rzucamy się do wyjścia na perony
Ale w miejscu nas zatrzymał

Jesienny deszcz jesienna mgła
Pisałem ten list noc całą do dnia
I wichru świst i szum i płacz
Dyktował mi list
Ah czytaj ah patrz

Na płomień słów

Jesienny deszcz jesienna mgła
Pisałem ten list noc całą do dnia
I wichru świst i szum i płacz
Dyktował mi list
Ah czytaj ah patrz

Na płomień słów

Świst wizg gdy ciało tnie powietrze
Chociaż grawitacja gniecie
Wiem to nie uderzę w ziemię
Jak na bungee jak na bungee
Jak na bungee skaczę oko w oko ze

odgłosów świst
Ty, ja, pikantny smak
Nie zawsze łatwo i gładko będzie nam
Psuję ci krew, psuję szyk
Za dużo łez dajesz mi
Choć prowokujesz do skoku, chcę z

Ali Babo
Razem dobrze będzie nam
Obudź się czarny Ali Babo
Zatańcz ze mną tu i tam i tu i tam

Półksiężyc już na niebie zgasł
I słychać ptaków świst
Kto

zaufam
Uwikłany w politykę nowotworze

Świst Poświst i Pogoda
Nawet gdy za oknem pada złudzeń deszcz
Świst Poświst i Pogoda
Nawet gdy za oknem wieje mroźny

łapanek świst
Syreno dumna wytrwaj w kajdanach
Na sercu połóż ten mój list
Będę cegły ugniatać własnym potem
Żeby miasto powstało wielkie potem

Mój grodzie

wichru świst
Czytać twój gorący list

O sole mio
W lazury płynie ta pieśń
O sole mio
Jak trudno nad szczęściem przejść
I szukać zapomnienia w dniach

przewidzieć z góry
Czasem groźna burza z wichrem gna
Lecz odpłyną chmury
Ścichnie świst wichury
I z czystego nieba zalśni blask
Ech
Lecz odpłyną chmury
Ścichnie

się być nierówny
Taka jazda wpędzić potrafi do trumny
Świst jak w Turbo, styl mamy brudny
Chciałem tylko, by każdy z familii był dumny
Każdy z familii

jakaś stara chata
Poświata w podyciu płynie czortów fregata
Wjeżdżasz na rewir świst noża w powietrzu
Pędził do konciopo nie do strony meczu
Bardzo rzuca

A raczej jeden wielki gwizd
Raczej jeden jeden wielki świst
Który grał już w momencie otworzenia oczu
Dziś unikać będę świata dzisiaj na uboczu
Trudno