Lyrics:
trwa
Ja chcę dzisiaj szaleć mocno lecieć w balet
Poczuć się beztrosko poczuć się wspaniale
Ja chcę dzisiaj szaleć mocno lecieć w balet
Driny są polane
cień
Po prostu wyjdź
Na polane snów
Nie ocieraj łez
Nie odziewaj słów
Po prostu wyjdź
Na polane
I stój
Wiem że płaczesz
Tak jak każdy z nas
Gdy czarny
milion gwiazd
Słuchałem szeptu zielonych traw
A na polanie pachniały bzy
O Karolino
Rozpiąłem ci bluzkę i po sutach liżę cię
Wziąłem cię na polanę bo nie
Jest polane? Pytam, czy jest polane?
Lej mnie tą gorzałę (meh)
Jestem jak? Jak Polak
Wódę walę, nie koniak (nie)
Jak? jak Polak (Polak)
Mordo,
Dawaj! Szklane! Będzie Polane!
Ref . Dawaj szklane będzie polane
Nasze ciała już rozgrzane
Czysta leję się tej nocy
Już wiadomo że nic się nie
Znów niesie bit zostawiam słońce na trackach
Polane plonie grill jest uśmiech rodaka
Dzieci biegają patrzę kontem oka wszystko git
Starej daje buziak
Ey, lubię kiedy grubo jest polane gęstym sosem
Kiedy nawiedzamy studio, podwójne kubki na ośce
Na wokalu mam ten urok kiedy gadam po syropie
Kiedy
Przyszedłem posiedzieć a się rozjebałem
Rozlany w leżaku jakbym był szampanem
Tu miał być basen a ja mam polane bo w dziury to mam wyjebane
Odwiedzam se Wawel i
Lubię do lasu iść sobie na spaca
Lasu doradza mi lasu nawraca
Lubię na polanę się wbić z dala
Polana myśli rozwiane scala
Czas do lasu iść znowu
Czas do
Lubię do lasu iść sobie na spaca
Lasu doradza mi lasu nawraca
Lubię na polanę się wbić z dala
Polana myśli rozwiane scala
Czas do lasu iść znowu
Czas do
Na wejście już polane gęściej
Tak na przywitanie niektórzy w takim stanie
Że już czas na zawijanie zanim doszedłem do lodówki
Już nie było połówki
pół
Kiedy mnie już nie będzie
Znajdźcie polanę smukłą sosnę i brzeg
Zróbcie sobie miejsce
A mnie zabawiaj smutno
Uśmiechem słowem gestem
Dopóki jestem
Wjebałem tyle kwasów mógłbym być hipisem
Czternaście lat chill, blant, grzyby, picie
Wędruję lasem, cygaro whisky
Widzę polanę, polane łyknij
wypierdalać
Brudne, przydrożne kurwy, socjaliści, cyganeria
Mijamy ich szybkim krokiem, nagle zmienia się sceneria
Schodzimy do lasu na przepiękną polanę
Wielki
Polana polana
Nie jednego pana
Polanę skosili
Pana uwiesili
Polana polana
Nie jednego pana
Polanę skosili
Pana uwiesili
Piona z barmanem co co
Kto ma polane kto kto
Ciepły ciepły Daniel
Daniel Daniel Daniel
Wypija banię he he
Nie skończy na niej nie nie
Ciepły ciepły
Powiedz coś o sobie nie znamy się wcale
Przyszła tu w sobotę wyszła w poniedziałek
Olewam to jutro jak już jest polane
Olewam jutro olewam
Do rana sam z
Niezauważalny jak strzały w Juarez
Coś tam słyszałeś, kto by się przejął
Moje szklanki z żalem, coś tam polane
Było minęło, to ostatni manewr
Wiem co
Ostatni taniec, mam za co wznosić toast
Ekipa ma polane, dzięki waszej nienawiści
Będzie zapamiętane
Może zaczniecie kiedyś mieć swoje zdanie, ooo
Ostatni
Kiedy mnie juz nie będzie
Znajdźcie polanę smukłą sosnę i brzeg
Zróbcie sobie miejsce
A mnie wspominaj czule
Że mało tak się śniłam
A przecież byłam
No
Dopóki jestem
Płyń z tamtym mężczyzną w górę rzek
Kiedy mnie już nie będzie
Znajdźcie polanę smukłą sosnę i brzeg
Zróbcie sobie miejsce
A mnie wspominaj
Znajdźcie polanę smukłą sosnę i brzeg
Zróbcie sobie miejsce
A mnie wspominaj wdzięcznie
Że mało tak się śniłem
A przecież byłem
No przecież byłem
A mnie
Znajdźcie polanę smukłą sosnę i brzeg
Zróbcie sobie miejsce
A mnie wspominaj wdzięcznie
Że mało tak się śniłem
A przecież byłem
No przecież byłem
A mnie
niezmienny ma kręgosłup
Choć często boso przez polanę ostów
Grunt to świadomość co mnie przy swoim trzyma
A co najważniejsze Bóg honor rodzina
Właśnie tak
Discuss these polane Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In