Lyrics:
śpi spokojnie
Niech każdy kąt swój ma
Maryjo osłoń lud
I przynieś radość w dom
Codzienny ludzki trud
Przed Boga płynie tron
Maryjo osłoń lud
Niech
Przed nocą i mgłą osłoń mnie,
Zabierz z serca samotność,
Cień, co tam legł.
Wytarguj od gwiazd ten czas, mój czas!
Co zanim się stał - zbiegł.
płyniem jak senni ptacy
Co lecą spocząć wśród własnych gniazd
Osłoń nas osłoń ojcowską dłonią
Daj nam widzenie przyszłych twych łask
Niech kwiat męczeństwa
Patrz my w nieszczęściu zawsze jednacy
Na Twoje łono do Twoich gwiazd
Modlitwą płyniem jak senni ptacy
Co lecą spocząć wśród własnych gniazd
Osłoń nas
prosto żyć bez żadnych osłon
Nie nie jest prosto żyć bez żadnych osłon
Ja próbuję zobaczyć swój cel
A ze mną mój strach, który mówi dziel się dziel
Gdy
Zaserwuj więc jej pogo
I pokaż
I osłoń ciałem swym
Bo pogo to jest dym
To siła której nie zatrzymasz
Możesz tylko chronić ją
Pocałuj złap jej dłoń
I
hardkorowo
Nowość skok w dorosłość dwadzieścia pięć lat
Nie wiem jak do tego doszło wiele boskich osłon czuwało przy mej duszy
I pokazało osłom że nie da się
mundurowe - metoda kontroli
Mocna ręka rynku - synonim niewoli
Pokarz twarz! Z kolan wstań!
Kajdan zrzuć! Osłoń krtań!
Zabronią ci myśleć dla dobra
szaleje znika co znajome
Swoim korpusem osłoń pierwszy z kart domek
Ciągle w podróży bez bocznych kół chyba
Bo powtarzam sam sobie weź się kurwa nie wywal
Osłoń mnie przed sługami jego
Spal jego kościoły
Kobiety jego pozostaw trupami
Dzieci jego osieroć i zniszcz imię jego aż do siódmego pokolenia
Twierdzo
brak
Osłoń mój życia szlak
przypomni ci mnie
Są wśród nas tacy co zawsze mają dość sił
I nie trzeba ich wspierać co dnia
Lecz są też ci których blask bez osłony by zgasł
Więc go osłoń
Liściu
Osłoń mnie zielenią
Jestem jesienne nagie drzewo
Z zimna drżę
Wodo
Napój mnie
Jestem piaskiem
Gorącej suchej pustyni
Wiatr mnie przegarnia
osłon na wszystkie fronty
Czyniąc Cię boginią moich świątyń (aniołku)
Dla Ciebie potnę tych kołków jak drwal
Jak OeSTeR tych ze stołków i niech żyje bal
Ogrzej mnie w niepogodę
Osłoń przed świata chłodem
Podaj dłoń gdy zagubię Twój ślad
Bądź jak sen który koi
Bólem co już nie boli
Drogą po której
tako odgađa se sreća, život, zadovoljstvo
Odgađa se ljubav, a ljubav je oslon i zato
Das ist mein rhyme und balkan
Glasno se smijete, al' niste sretni
Zostawiało się toya za brak skillsów
Zoil się dziś wymądrza, a wtedy na IRC-u
Tylko trenował system osłon jak z Gearsów
Z tą wylęgarnią hipokrytów miałem
Ajattelen patsaita Oslon keskustassa
Suihkulähteitä, joiden pohjalla
On rahaa ja roskia
Olen tässä ja muualla yhtä aikaa
Lääkäri katsoo ruutua
ze mną działo się
Proszę osłoń mnie
Przed chłodem zimnych dni
Kiedy nie wiem już
Co myśleć i co czuć
Proszę zabierz stąd zwątpienie które wciąż
Serce
Discuss these oslon Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In