Lyrics:
To jest życie na miarę To jest życie na miarę To jest życie na miarę To jest życie na miarę To jest życie na miarę To jest życie na miarę To jest
rzuci kamień w centrum dramatu Życie fundament to potrzeba wynalazku Przekraczamy wciąż granice chcąc poprawić sobie nastrój Tworzymy ludzi na miarę
Niewygodne teksty choć szyte na miarę Jak najlepszy tekstyl noszę się z zamiarem Pare serii odbezpieczyć nie będzie fajerwerków Nie posypie się
ten styl jak termit gramy tu ponad skale Miarę i zasięg wack'ów pieni się każdy frajer Nie po raz pierwszy wokal leci na MP3 Muzyka od szczeniaków z
Ey, pambisitos, aquí vamos! oh oh oh Argos merece justicia, con Dalas debe estar Los peritos no se peritaron, es una realidad Miare no lo quiere, ya
Krzycz hip hop krzycz hip hop I nie zmienia się nic Izabelin żyje tym Jelonki żyją tym Chłopaki szyją rym na miarę uliczny grajek Krzycz hip hop krzycz
miarę bezpiecznie Chcemy podróżować podróżować jak najczęściej Kraj ponownie się otwiera znowu mamy różne opcje Hel Darłowo czy też Łeba albo Mielno
(Yaa, ey) Miasto jest nasze, dawaj kasę Ja wydam to na pasek, bo nie dbam o wypłatę Cały świat skroję dla niej, jak na miarę Kiedyś sam stałem w
Podaj cegłę Podaj cegłę Zbudujemy nowy dom Na miarę naszych marzeń dom Deszcz ustanie Słońce wstanie Wzejdzie nowy plon Na miarę naszych serc i rąk
znajdujesz To ostatni raz skończyło się Ja już mam Ciebie dość Ciągle robisz mi na złość Przebrałaś miarę Ty wiesz To nie żart to nie bluff Nie przekonuj
blok mam rozładowany fon Bo gadałem z Tobą bo gadałem z Tobą Znowu nowe problemy jakby szyte na miarę Zarywam kolejną nockę myśląc co będzie dalej
radości jest niemało Choć są małe siłę dają a w miarę jedzenia Poskramiam apetyt wiesz to co mam doceniam W cztery oczy z prawdą doceniam każdy walor W
na miarę I tak ci nic nie powiem Ugryź mnie, podejdź mnie I tak ci nic nie powiem Mój charakter jest szyty na miarę I tak ci nic nie powiem Nie
He, ej ej ej Zajebałem miarę z pracy Żeby odmierzać jakie długie tam kręcimy baty I nie widzialem Byłem zajęty Oglądaniem sąsiadów Z moim sąsiadem
Ukochałeś nas do końca miłością odwieczną Twoja łaska ponad miarę cenniejsza od życia Jaka korzyść mieć świat cały a duszę swoją stracić Wołam przyjdź
w miarę okej Znowu nie masz siły wstać Złe rozdanie tak jak poker Znowu wpadasz w przepaść Z której trudno się wydostać Nie chcesz tam być nie chcesz
jestem wspaniały ty jesteś wspaniały Na swoją miarę uszyty cały Ja jestem wspaniały ty jesteś wspaniały Na swoją miarę uszyty cały Wszechświat gwiazdami
zawsze brzmi jak ostry fałsz Mówisz mi dość tych bzdur Lecz tak po cichu marzysz o zamianie ról Mały rewanż Gdzieś dojrzewa Mały rewanż Na miarę czasów
Ciebie ponad miare Na ziemi już będziesz leżał w ręce krzyżyk i zegarek Pewności więc nie posiadasz bo nie jesteś nietykalny Obawa wisi w powietrzu teraz
Jedynie nie chcę by katuszą Była mi bieda głód i wstyd Ja nie mam marzeń ponad miarę Ja nie wyciągam po nic rąk Chcę co dzień znaleźć złoty promyk No i
charyzmy Na waszą miarę to kariera Kariera Nikodema Dyzmy W pas się kłaniają ministrowie U stóp byłego fordansera Wyrokiem jest - cokolwiek powie Nikim jest
Daj sercom dni gorące Daj czynom miarę granic Daj pamięć twardym głoskom W kamieniu zapisanym. Daj myślom lot wysoki Daj rękom to co trzeba Bądź Bądź w
Nie musisz dawać palca starcza mi ze zjadam album Apetyt rośnie w miarę jedzenia wiec po co raz więcej sięgam tak koje swoje uzależnienia Z wiekiem
w tępą publiczność media pośrednio cię zniszczą Być czy mieć Osiągaj drugie przez pierwsze Aby mieć w miarę największe możliwości by wreszcie Wbić
Discuss these miares Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In