Lyrics:
pośród leszczyn Smutny deszczyk Sobie mży A mordę idiotyczną ma ten Grzeszczyk Smutny deszczyk Sobie mży W tej rzece chyba wcale nie ma leszczy Głęboka za
Wiatr przeczesał wierzby stare Które stoją już od lat Tu gdzie leszczyn jeszcze parę Taki świeży jest Twój ślad Jeszcze ręce Twe pragnące Jeszcze
rozpalonych do bieli W zatrzęsienie wpadam kasztanów W kołysanie leszczyn i wierzb W krzątaninę mglistych pozorów I niejawną, niejasną treść Płaczę z żalu,
minie, minie, minie, minie Strumyk wezbrał i warto umyka Zadeszczone trzciny trzęsie dreszcz Słuchaj miła, to przecież muzyka Szelest leszczyn, poszum
minie, minie, minie Strumyk wezbrał i warto umyka Zadeszczone trzciny trzęsie dreszcz Słuchaj miła, to przecież muzyka Szelest leszczyn, poszum strumyka
minie, minie, minie, minie. Strumyk wezbrał i warto umyka, Zadeszczone trzciny trzęsie dreszcz. Słuchaj miła, to przecież muzyka Szelest leszczyn, poszum
Discuss these leszczyn Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In