Lyrics:
Emerytka na sedesie swym ciągle kręci się Tasiemca ma na na na na Tak to długo trwa Emerytka pomocy chce Więc dziadek gna i palca pcha
gdzie zmysłów tan Szlag wszystko trafił trafił nie trafił Nie zadźwięczy szkło Z kim tu się napić Dno serdeńko dno A dzisiaj cóż Ja jestem emerytką
robisz Garnek wylizuje do dna Może jest to emerytka I dlatego taka głodna Boże boże masz maleńka Będziesz syta od tej pory Bo jeżeli będziesz głodna To nie
oszukani Dotykamy nędzy Emeryt z emerytką od rana mówi brzydko Bo nie ma pieniędzy Bierz co chcesz nawet wesz co gryzła mnie Bierz co chcesz nie mam nic nie
oszukani Dotykamy nędzy Emeryt z emerytką od rana mówi brzydko Bo nie ma pieniędzy Bierz co chcesz nawet wesz co gryzła mnie Bierz co chcesz nie mam nic nie
na schodach, Jarvis zapodał mu towar Ekstazki, węgorze, przystawki i browar Drugie piętro, Ziggy wkręca psytrance'y i fraktale Emerytka na dachu robi
emerytką Zlewali mnie za długo, aż mi wypłukało mózg Moje styki popalone, więc się ziomek lepiej zgub Babcia znów słyszy od sąsiadki, że znowu wydarłem
patologicznej produkcji Nie jestem odpowiedzialny za twoje czyny Musisz to sobie uświadomić A jeśli masz poniżej osiemnastu lat jesteś starą emerytką albo
Discuss these emerytka Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In