Lyrics:
Ze skorupki wyskakuję
Mama kurka mnie pilnuje
A ja biegam tu i tam
Skrzydełkami macham Wam
Żółta główka żółty dziubek
Żółty kolor bardzo lubię
Żółty
Ze skorupki wyskakuję
Mama kurka mnie pilnuje
A ja biegam tu i tam
Skrzydełkami macham Wam
Żółta główka żółty dziubek
Żółty kolor bardzo lubię
Żółty
tylko dziubek
Zanim coś zobaczysz
Ja zrobię to co lubię
Ja śpiewam już minutę
A usta me wciąż suche
Może być namiętnie
Ja bardzo chętnie
Więc kobieto
rzeki
Na Wspólnej przy samem centrze
Mieszkała sobie Dziubek Wiktoria
W podwórzu na czwartem piętrze
Łoj losie losie losie okrutny
Chiba nie miałeś
stole siedzą dwa szlaufy
Trzech starych dziadków i jakiś młokos
Jedna napręża swój sztuczny dziubek
Nie ma nic we łbie tylko botoks
Powoli impreza nabiera
przez taki tam cynizm kminisz
Łap Last Minute na wakacje w Rimini zrób se dziubek z selfie stick'a
Pokaż jak się ładnie ślinisz
A jak Pan Kim Jong Un
jeśli mocno szydzisz
Moja cisza wygra wygra
Czuję się lepszym i równym tak jak ten dziubek Podłoga
Zawsze być pierwszym i ciul z tym kogo tu muszę
kubeł, lifestajl pudel
Ja pierdole hasztag bubel
Sztuczna rzęsa, gęba w dziubek
Kręci stories, lot na Kubę
Strzał z Itaki za klepaki
W torbie kondom i Tik
Wstałem siódma rano, codziennie to samo
Czarnej kawy kubek, emotikon, dziubek
Na mojej tablicy talerz jajecznicy
Fota mego pyska, cieszta się
Aplikuj jej cukier
Do ucha przez dziubek
W postaci za dużej
Potrzeba jej go
Niech słodkie rozlewa
Na kości i trzewia
Goryczą popsute
Plasterkiem jej
Na fejsbuku czasem
Widać sporo lasek
Robią zdjęcia
I szukają księcia
Wielkie jej wysiłki
I za dużo szminki
Ma większy dziubek
Będzie trochę lubek
Ja tego nie trawie ona wielbi uzo
Ol Excluziw piła w grecji dużo
W dziubek składa usta twierdzi, że jest muzą
Romantyczny spacer dla niej wieje nudą
please jestem cringesetterką robię sobię dziubek
Najgłupszy w stadzie
Papa zjeb
Mądrzejszy jest nawet
Beszamel
Nagrywałem odcinki dzieciom Minecraftowe
piła w Grecji dużo
W dziubek składa usta, twierdzi, ze jest muzą
Romantyczny spacer, dla niej wieje nudą
Woli jak si balble leje z grudą
Nikt nie
siedzą dwa szlaufy
Trzech starych dziadków i jakiś młokos
Jedna napręża swój sztuczny dziubek
Nie ma nic we łbie tylko botoks
Powoli impreza nabiera tempa
powiesz nie to zrobi dziubek
Zamieni ciebie w ciepły budyń
I bezwzględną rację zawsze ma bo tak
I tak raz po raz upada anioł
Pod nienagannie adekwatną
masz telefonu
No to ja do ciebie zadzwonię"
Wreszcie skończy się karnawał nagłym ślubem
Już nie będziesz "Pan Stanisław" ale "Dziubek"
Już nie będzie
Discuss these dziubek Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In