Lyrics:
Czasem czuję cię na odległość ręki
Te same rytmy te same dźwięki
Delikatnie delikatnie poprzez wiatr
Delikatnie poprzez wiatr
Delikatnie poprzez
Delikatnie przechyl mnie
Więcej gwiazd delikatnie przechyl mnie
O tak
Niedorzecznie przechyl mnie
Verticalo pa!
Nadzieja w skośnych
Snach Konrada
W każdej
Nie znikaj kochany świecie mój
Pomalutku zaczynasz widzieć znów
Jak słońce pojawia się i znika
Delikatnie w zaklęciach naszych słów
Delikatnie
Dotykaj przenikaj delikatnie jak chcesz
Ciepłem palców spojrzeniem westchnieniem
Kochaj mnie
Jestem Twój
Jestem tylko Twój
Ten dzień ta noc a myśli
Zapnij pasy skarbie w podróż cię zabieram
Nie mogę się powstrzymać myślami rozbieram
Kochać to nie grzech pieścić nie rozpusta
Dla ciebie delikatnie
Kochaj mnie tak nieustannie
Delikatnie przytulę Cię
Noce dnie przy Tobie skarbie
Tego pragnę od dawna chcę
Kochaj mnie tak nieustannie
Delikatnie przytulę
tylko palcem kiwa
Delikatnie kopiąc w tyłek
Napisałaś list do Boga
Nie odpisał a to szkoda
List do Boga napisałaś
Bez odzewu choć płacząc o to błagałaś
mocno stanie
By Ziuta delikatnie ssała
Bo to nie cycek jakiś tylko pała
Musi to robić delikatnie
Bo jak nie umie
To chuj opadnie
Musi go lizać jak loda
Bo
czas
Ja mam wakacje co noc mi to się śniło
Czuję reakcję na kobiety chęć
Ja mam wakacje a w ręku zimne piwo
Tak delikatnie dziś chłodzi mnie
Ja mam
wreszcie
Może całus we śnie
Tak jak lubię delikatnie
Zrób coś dla mnie w końcu
Może spacer w słońcu
Tak od serca nieodpłatnie
Zrób coś dla mnie wreszcie
mnie tak delikatnie czule
Dotknij mnie a spełnią się marzenia
Dotknij mnie nic nie masz do stracenia
Dotknij mnie ja tego potrzebuję
Dotknij mnie tak
miłość jak ta płynie z wolna jak łza
Delikatnie buja nas tak jak liść na wietrze
Powiedz ze mną chcesz być
Uczuć nie chcesz swych kryć
Ja nie czułem się
to miłości znak
Usta sine z pożądania delikatnie drżą
Ona żuje starą flądrę a on kocha ją
Jedzą rybę
W letni dzień chłopak budzi się
Zamiast niej obok rybi
Kiedy je uchylam wiem to Fantasmagoria
Przyjdź jeszcze raz dotknij delikatnie
Połóż się wygodnie ja przy Tobie skarbie zasnę
Pieść swoim dotykiem
w głowie delikatnie powiem
Że czegoś więcej chcę
Chciałabym więcej uśmiechów niż łez
Chciałabym bardziej kochać Ciebie Ty wiesz
Więc cicho Tobie
Czasem całujesz delikatnie
Jakby motyl muskał skrzydłem
A kiedy indziej łapczywie
Połykasz całą głowę
Różny jest smak
Różny zapach twoich ust
Kiedy
Jaka piękna pani
Smutny kościelny
Z trudem
Przełyka Chrystusa
Jaka piękna pani
Proboszcz składa
Dłonie w powietrzu
Delikatnie
Jak na gołębiu
tobą pragnę być
By spełniać cudowne sny
Przytul mnie choć raz
Niech me ciało drży
Twój cudowny dotyk
Ciągle mi się śni
Całuj mnie jak wiatr
Delikatnie
blisko mych rąk
Świecą gwiazdy a ja życie składam od nowa
Delikatnie jak domek z kart
Letni wieczór nieodporna na ból
Słodkie wino stawiam na stół
Jutro
zaczynam więc
O tak to jest!
Światło słoneczne wkoło mnie
Wiatr delikatnie muska też
Ja pełen optymizmu
Światło mieni się
Na mej twarzy czuję ciepło
Moje
Różnorodność liści spada z nieba
Przy jesiennym spokojnym spacerze
A ja wpadam głębiej w siebie
By odnaleźć to w co wierzę
Delikatnie wiatr powiewa
kochamy,
piwo, kawa, życia łyk.
Lecą słowa lekko-lekkie,
tak jak śnieg, delikatnie zatrzymują trzecią łzę
ref
Zobacz mnie jak biegnę
Zobacz mnie jak wstaję
Dzisiaj w snach
Mnie odwiedziłeś
Tak cichutko
Delikatnie
I Piosenkę
Mi nuciłeś
Tylko dla mnie
Tak prywatnie
Aksamitny głos
Otulał
Do poduszki
Moje
świat tak dokładnie jak ja
Kto położy Cię spać delikatnie
Z Tobą być Razem iść Chcę na pewno
Tak łatwo zwątpić przecież czemu jeszcze tu zostałeś
Tak
Discuss these delikatnie Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In