Lyrics:
Hubi it's
MG (lit)
To jedyna opozycja, BOR
Celebryci to mój przysmak, suma zer
Wciąż uśmiechy jak na piksach, hehehe
To jedyna opozycja, suko
byście pracowali
Cisi słabi karni mali
Damy wam nadziei tyci
Szepczą wkoło celebryci
Z nami dziwki i pajace
Pustoszeją wkoło place
Z nami rządy wielu
Hubi it's lit
MG
To jedyna opozycja, BOR
Celebryci to mój przysmak, suma zer
Wciąż uśmiechy jak na piksach, hehehe
To jedyna opozycja, suko
Czy po ślubie przestajemy dbać o siebie
Jakich kobiet nienawidzą w sumie nie wiem
Stoją w mrozie tam na szczycie Babiej Góry
Celebryci wierzą w te
skutkiem waszych bzdur
Czego jeszcze chcą czemu jeszcze karmią Nas swym gównem
Mija czas nic nie zmienia się miało być lepiej jest gorzej
Sztuczni celebryci
Otwierasz oczka spoglądasz dookoła
Wzrokiem co kamień za serce chwycił
Gdybyś urodził się jako karp albo pszczoła
Broniliby cię jak lwy celebryci
rządzi światem ja chce mieć pełno kruszcu
Nie przyprę cię do muru przyprę cię do szyby
Będziesz miał parcie na szkło jak celebryci w TV
Robię więcej szumu
kwietniu każdy chciał dorzucić szesnaście wersów
Wyrok trybunału był początkiem protestów
Celebryci wyśpiewali tyle mądrości
Z „Imagine" Lennona w środku
piwo z Krynicy nawijają wciąż o niczym
Kiedy nowe twarze się pojawią?
To nie moja chęć, to jest potrzeba, ziom
Liczę że celebryci stąd znikną
Ja nie chcę
głowach
To rewolucja jest w naszych głowach
W ciemny naród magie wpajają media
Pseudo celebryci tragikomedia
Reklamy programy skandale i plotki
Sezonowe
współczesny świat
Celebryci z instagrama żaden nie ma ekstra grama
I z biegiem czasu coraz mniej mają lat
A ja mam to w nosie mam ochotę na coś w sosie
konsumpcji jest przemoc
Przemoc? Imię dziecka nienawiści
Owocem pokusy nie zatrują się hipokryci
A już tym bardziej celebryci odporni na toksyny
Wszak plebs
O, clb na reklamach banku
Z takich deali celebryci zawsze
Wychodzą bez szwanku, załóż konto
Bezpieczne, masz to jak w banku!
Zniknie flota to nie
Albo masz hajs albo jesteś zakochany
Celebryci marzą żeby liczyć ciągle floty
Ja jestem szczęśliwie w tobie zabujany
Tyle chwil tych złych no i kuźwa
mrok
Gdy swe złożę dłonie
Padam na kolana, dłużej nie mogę
Miasto wprowadza mi kolejne fobie
Ci celebryci i wszystko co modne (modne)
Pode mną jedna łza
Myślały, że to pastwisko
A ja się nad nimi pastwię
Moim celem celebryci
Podsumuję w czterech słowach
Cel, pal, cwel padł no i mogę celebrować
Ci potentaci
Myślały że to pastwisko a ja się nad nimi pastwię
Moim celem celebryci podsumuję w czterech słowach
Cel pal cwel padł no i mogę celebrować
Ci potentaci
piję czerwony fizzy
Kto jest sodowa woda a kto jest Fiji
Nie ma sorry was pierdolić celebryci
Farmazony jebie cały kef w ciemię bici
Do kłębka po nici
rapujący celebryci
Nowe bloki, ale stare zasady
Nowe bloki, ale stare zasady
Nowe bloki, ale stare zasady
Nowe bloki, ale stare zasady
Jak szukasz mnie
walczyć żyj z tym
Świat jest nasz kiedy w garści kliny
Celebryci kurwa gwiazdy
Chciałbym nie musieć udawać już
Wykrzyczeć im w ryj co mi sprawia ból
Mieć
celebryci elektryczni po jednym lajnie
Nudzi, że Polacy mają do połowy pustą szklankę
Jedyne co mi się nie nudzi, to ty skarbie
Nuda, nuda, nuda, nuda
Za
rozmawiam
Całujcie nas różnej maści fanatycy
I wy pudrowane gnojki celebryci
Wy kameleony para politycy
Naskoczcie nam śmiało skoczcie nam do rzyci
Całujcie
lubię seks"
Nagrałem parę hiciorów, bo lubię gotówkę
Albo tę wolność, którą daje cash
Celebryci w jumbo-jetach albo Turbo Porsche
Którzy w necie kłócą
co popadnie
I celebryci na szczycie - młode pokolenie na dnie
Hajs na debilach celebruje ciemna masa
To, co im potrzebne: disco polo i kiełbasa
Przez
Discuss these celebryci Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In