Lyrics:
przed policją Światła za nami to nie taxi nie Kradnę bananowi portfel, w ręku Uzi Słodki narkotyk, jesteś obok Szybko uciekają dni Dzwoń po pomoc Skoro
lecz to pojęcie tobie nie jest znane W nas, głęboko to schowane, lecz jak jesteś obcy To się pierdol i wyciągaj klopsy My, nie bananowi chłopcy lecz
bananowi chuj Dla niej tak pokazać się warto To podwórka i ksywki Hajs szybki przykmiń Patrz hajs za dragi daj szybko idź z tym Przeżyjesz tu jak jesteś
nosić co nosili bananowi chłopcy Teraz to zakładamy niczym wilki skórę owcy Ze mną paru kumpli jest wjeżdżamy tu jak do siebie Utopimy smutki ktoś
Discuss these bananowi Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In