Lyrics:
Głośnej kłótni już pełno na drodze
Kwiaty wonne słowa
Kwiaty wonna wieść
Z jednakowych kwiatów słów
Pięknych wianków różna treść
Kwiaty wonne słowa
Kwiaty
przelew dziś
Idę dziś na polowanie
Jestem jak myśliwy bo co weekend strzelam w łanie
Albo jak rybak bo mam branie
Ty jak kurczak z rożna no bo lubisz
zabrał już moje sny
Przebacz że to nie ty
Dobrze wiesz życie różną układa treść
Świat nie kończy się dziś
Przebacz mi
Dziwne marzenia niepokoje zapał
ja zbić mogę w mordę spoko
Ryj nie szklaneczka łyżkę wbić w oko
Choć ja nie lubić tego za bardzo
Musieć się bronić musieć no bo co
Ja mieć tutaj różna
Nie mogę poddać się bez walki
Nie mamy nic do stracenia
Wystarczy wierzyć, że coś da się zmienić
To nie łatwe, różna bywa droga
Dłużej tego nie zgrywaj
serce
Nie ruszy więcej nic Twej dumnej duszy
Nie zburzy idei co uważasz za słuszną
Nie zabije nadziei los zagraża na próżno
Z różną wizją na życie
podejście bo
Te kilka razy przejechałem się na koleżce to
By być uważnym teraz wiem i ciągle jestem bwoy
Choć nie zakładam masek to różna mam oblicza
Dlatego
skóra
Kim jest Kula Już wam tłumaczę
Warami to możesz zastępować otwieracze
Świnio jebana wpierdalasz kurczaki z rożna
Czy on jest w ciąży Tak se myśli o
dzieciom pampersy
Albo promują na instagramie nowe ubrania i metki
Albo budują domy, sprzedają towar,
Ładują browar, zwiedzają monar,
Różna jest droga, więc…
nami miłość jakby różna iskra dnia
Za nami miłość która z nami ku nam szła
Gdzie dzisiaj my? My z tamtych lat
Niesiemy serce dziś niesiemy w obcy świat
przesądach, ostatnio żyję, a różna jest chęć
Wylizałem się po głupotach, a miałem się tylko przejść
Elizejskie pola podlewa mi znowu deszcz
Nie chcę niczego
środku jak kurczak z rożna
Jakby było mało jeszcze humor ci zepsuje wielka jaśnie pani
Konduktorka Wielmożna
Polskie Koleje Państwowe są chyba żartem
razy 8 razy raz po raz
O północy ze 2 razy i nad ranem jeszcze raz
Czy na pierwszej randce można połknąc dwa kurczaki z rożna
Ależ owszem czemu nie
czy brzoskwinia rożna o tym jest opinia
Ja ja chłonę tak jak gąbka gdzie najbliższa jest biedronka
Inne trunki nam nie wchodzą cena nie jest nigdy tu
co to związane ręce
Wiara podstawa i się nie podwinie noga
Ulica różna jest tak jak nawierzchnia podłogi
Wiara Cię podnosi wiara daje uśmiech
Jak w coś
więc jest różna ta wiara w człowieczeństwo w to co jest
Porównasz odróżniasz kto stworzył twe niebo i piekło
Ej chwała karabinom
I z kurwy wiaro waraod
Że szukają tego fejmu i hajsu
Nie chcą do saksów sie garną do rapu
Rakiety jak nasa do innego świata
Żeby w ich butach nie zrobić kroku
A różną nas
których płynie różna krew
Rozpadamy się
Mieliśmy żyć razem jak siostra i brat
Mieliśmy wspólnie podbić cały świat
Chcieliśmy zbudować nad strachem most
Żyć
Dobrzy kanciarze też
Dobra zagrycha dobra rozrywka
I Royal dobry też
Koło rożna wypiliśmy po browarze
Szwagier pierwszy a ja za nim szybko włażę
Mam
pogodnym dniem
Jedną z dobrych gwiazd nad Tobą cały czas
Jestem jak Twój cień w ciepły letni dzień
Jak wygrany los do szczęścia na wprost
Różna pora na
Nie mieszkałem w willi na suburbiach
A rodzice nie dawali mi na studia
Sytuacja wcale nie była tak trudna jak u niektórych bo bywa wchuj różna
Wolałem
Jeszcze ta noc
Tak różna od tamtych nocy
Noc podczas której zasnąć strach
Na sekundę zmrużyć oczy
Ciągle żywe barykady wypełniają przestrzeń nieba
Patrzą w
bywa jak sen
Kolorowe mam obrazy kiedy żyję weekendami
Życie nie bywa białe lub czarne ma różną barwę nie ważne czy tańczę
Czasem są słodkie te
W byle jakiej mysiej norze.
Pod kominkiem czy pod progiem,
Wszędzie ich napotkać można,
Czasem który za kucharkę
Poobraca pieczeń z rożna.
Czasem
Discuss these Rozna Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In