Lawina
Maciej Zembaty
Struggling with Lawina? Become a better singer in 30 days with these videos!
W lawinę wszedłem która wnet Przykryła duszę mą Czy wiesz że garbus znany ci Pod złotym wzgórzem śpi Ty która chcesz pokonać ból Musisz służyć dobrze służyć mi Czasem się otrzesz o mój bok Po złoto schodząc tu I karmisz karła chociaż on Nie skarży się na głód Na cóż mu towarzystwo twe On w samym środku w środku świata jest Na ten piedestał to nie ty Dźwignęłaś przecież mnie Nie zmusisz mnie bym ukląkł Nagością budząc śmiech Ja jestem piedestałem sam Na którym wznosi wznosi się mój garb Ty która chcesz pokonać ból Jak masz dostąpić moich łask Te okruszyny dając mi Zamiast swą miłość dać Nikt nie uwierzy tu w twój ból Jest tylko cieniem cieniem moich ran Dzisiaj za tobą tęsknię choć Nie wierzę przecież w nic Dzisiaj o ciebie proszę choć Niczego nie brak mi Ty mówisz że odeszłaś już Lecz jeszcze czuję czuję oddech twój Łachmanów nie noś dobrze wiem Nie jesteś biedna tak I mniej gwałtownie kochaj mnie Gdy ci odwagi brak Na miłość twoja kolej dziś Twe ciało już na sobie mam
Struggling with Lawina? Become a better singer in 30 days with these videos!
Written by: Leonard Cohen
Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC
Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
Citation
Use the citation below to add these lyrics to your bibliography:
Style:MLAChicagoAPA
"Lawina Lyrics." Lyrics.com. STANDS4 LLC, 2024. Web. 4 Jun 2024. <https://www.lyrics.com/lyric/15125633/Maciej+Zembaty/Lawina>.
Discuss the Lawina Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In