Kruki I Wrony

Follow 0 fans

Mushu Smog

2:23

0 Views

Polish

 Become A Better Singer In Only 30 Days, With Easy Video Lessons!

Łapie kontakt, czuje że nos złamany
Nade mną wataha stoi w mundurach specjalnych
Do krzesła fachowo na twardo związany
To moje wspomnienia czy tylko odłamki
Droga przez stare meandry
A wzrok przykuwają oleandry
Black out woof
Ściany spowija ogień
Znów jestem dzieckiem i stoję w ogrodzie
Te statki jak bór w nowiu mroczne
Wychodzą na plaże
I błyszczą im bronie
Chciałbym sekundy odwlec
Zatrzymać czas i wszystkich ostrzec
Głos zamiera jednak w trwodze
Powracam na krzesło gdy pięść zatrzymuje się na mojej przeponie
Kły lądują na krwawej podłodze
Pyta o układ zapalny na stole
O kontakty celując mi w nogę
Wirują setki rozet
Chce się wykazać dociec
Ja ku śmierci objęć uciec
A Kiedy pociąga za spust 
Adrenalina uderza zaczynam czuć
Mgła zanika, krew napływa do płuc
Wypalił w porę zanika wahanie czy nie spierdolę
Nie wiem czy zdarzył się cud ale rozerwał tętnice udową
Nie ogarną rany na czas przez to ciemno-zielone moro
Fart, przesłuchuje mnie typ poza samokontrolą więc spluwam na mordę
Ten napina się wściekle, łamie mi szczękę
Kruki i wrony mnie dzisiaj rozdziobią
Otwieram oczy dłonie mam wolne
Wiatr kołysze trawą to chyba przylądek
Dźwięki mieszają się z morskim prądem
Palcem po piasku wiodę nanoszę swe winy, lecz
Za często mógłbym je zastąpić jednym słowem, mordem
Trochę za mocno wierzyłem że niosę porządek
Że niosę porządek?
Dobra nie niosłem więc godzę się z losem
Przesiąkam wnet chłodem
Barwy morfują w monochrom
Pogłębia się czerń dusząc widnokrąg
Dźwięki gasną
W noc odpływam a wszystko traci ważność
Śmierć nie jest euforią ani fobią
Więc jeśli istnieje jutro to niech mnie
Kruki i wrony dzisiaj rozdziobią

 Become A Better Singer In Only 30 Days, With Easy Video Lessons!