Cichy
Kluski
Struggling with Cichy? Become a better singer in 30 days with these videos!
Myśl rozbiła się o dach, czy to jakiś dziwny znak Rozmyślając o tym, czym chce być W tej postaci zwinnie, lecz bez ostrzeżeń W głowie mej, zaplątana rodzi się, by spaść. Przyjrzę się, odważnym ludziom wokół mnie Płynącym pod rozsądku prąd Trudniejszy dzień niż rok Zbadam to, czego dotknąć nie chce nikt Żeby warto było żyć, nie zanudzić się Jestem ja, dziewczyna i kolegi brat, Różni pogląd na proste, w perspektywie las Podać dłoń, to w wyścigu w kolano strzał Nie obchodzi mnie to Liczy się false start Nigdy więcej nie powiem tak Gdy powraca strach Nigdy więcej nie powiem nie Gdy odwagi mi brak Obrócę głowę, oddechu smak Manipulacji krach Otworze oczy, nieśmiało tak Biorę je, jakim jest Kocham je Życie
Struggling with Cichy? Become a better singer in 30 days with these videos!
Citation
Use the citation below to add these lyrics to your bibliography:
Style:MLAChicagoAPA
"Cichy Lyrics." Lyrics.com. STANDS4 LLC, 2024. Web. 24 Jun 2024. <https://www.lyrics.com/lyric-lf/3528606/Kluski/Cichy>.
Discuss the Cichy Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In