A Pamiętasz Jak?

Pezet, Onar, Diox, Małolat, Ten Typ Mes, Sokół, Numer Raz, Pyskaty, Chada, Włodi, Ero, Juchas, Stasiak, Pelson, Platoon, Hades, Kosi

0 fans

Hades

Hades ( /ˈheɪdiːz/; from Greek ᾍδης (older form Ἀϝίδης), Hadēs, originally Ἅιδης, Haidēs or Άΐδης, Aidēs (Doric Ἀΐδας Aidas), meaning "the unseen") was the ancient Greek god of the underworld. The genitive ᾍδου, Haidou, was an elision to denote locality: "[the house/dominion] of Hades". Eventually, the nominative came to designate the abode of the dead. In Greek mythology, Hades is the oldest male child of Cronus and Rhea. According to myth, he and his brothers Zeus and Poseidon defeated the Titans and claimed rulership over the cosmos, ruling the underworld, air, and sea, respectively; the solid earth, long the province of Gaia, was available to all three concurrently. more »


9:04

 Watch: New Singing Lesson Videos Can Make Anyone A Great Singer

A pamiętasz jak 2011
A pamiętasz jak
A pamiętasz jak
A pamiętasz jak pamiętasz jak a pamiętasz jak a pamiętasz jak

Miałem sen jak Luther King
Chciałem być jak Malcolm X u Spike'a Lee
Wciąż pamiętam tamte dni
Chociaż śni mi się teraz inne dziś
Ta to była walka z systemem
Gdzie górował kicz nad ambitnym
Brzmieniem na zamówienie
A my robiliśmy coś dla siebie
Zgodnie z otoczeniem na scenie

Pamiętam browar na ławce słuchawki
Walkman w kielni
Rap na klatce ustawki i kosę dzielnic
Bitwy Nie internetowa walka jak teraz
Kiedy mogłeś nas policzyć na palcach sapera
Hajs nie grał roli Hybrydy za drobne
I nasz wspólny olimp założony przez Volta i Bognę
Pamiętam dobrze to nie żadne mity
Bo mam to przed oczami ciągle jak te starsze klipy

Pamiętam to było jakiś czas temu
Klimat graffiti jamów każdy znał każdy przebój
To cały czas siedzi w nas te wspomnienia
Radio Jazz Ślizg Klan Rozgłośnia Harcerska
Było pięknie nawijki z królewszczakiem w ręce
Pod Remontem Sceną Alfą chuj wie gdzie jeszcze
Składaki Volta i wielka rewolta i
A pamiętasz jak hiphop wtedy wyglądał

Pamiętam jak przy Capitolu Gutek siekał kickflipa
A Ślizg nie był żadnym forum mogłeś z papieru czytać
Rap na kasetach pod domem choć nie było Empików
My dresach na szkole przesiąknięci do szpiku
Pamiętam te pierwsze bity od Volta na Smak Beat Records i
Jeden za wszystkich jak MOP Skład na ścianach belton
Pierwszego jointa do domu nocnym się wlecząc i
Dziesięć i pół na słońcu wolniejsze tempo
I to wraca jak flesze tamte wtorki w Remoncie
Klipy na vhsie w klubach dje z woskiem
Choć pusta kieszeń i za zwroty koncert
Wiem że nie dla hecy te czasy były początkiem

A pamiętasz jak 93
A pamiętasz jak 94 złote hybrydy i wieczne afery
A pamiętasz jak 93
A pamiętasz jak 94 złote hybrydy i wieczne afery

Dziś palę Funky Jointa i wracam do chwil takich
Gdy wszyscy wierzyliśmy w track czwarty z Illmatic
Dzieciaki co nie liczą strat i zysków
Tylko mają rap w sobotę i kumpli na boisku
To czasy gdy zostawiałem cały hajs w klubach
I śmiertelnie nas zaraził zastrzyk Ice Cube'a
Każdy miał kurtkę w stylu Boot Camp
W której wódkę ze sklepu wynosił hurtem
Mama z mąki kleju zrobiła pół wiadra
Wieszaliśmy plakaty żeby się wyrwać z bagna
I gdy w podstawówce kończyłeś pierwszą klasę
My kończyliśmy pierwszą trasę sprawdź datę
Rok wcześniej na żywo w audycji u Volta
Padło parę bluzgów ktoś odpalił jointa
Ktoś z wytwórni wziął kontakt dał kontrakt
I do dzisiaj wpłaca ten śmieszny hajs na konta

A pamiętasz jak nie było gimnazjów
Czipsy Ruffles były niezłą okazją
A jak banknot dostałeś na urodziny
To kupowałeś wtedy baggy airy czy Ivy
Hmm prymitywizm z tym mnie nie kojarz ja jednak
Przypomniałem bardziej dresa niż skejta onegdaj
Śródmiejska moda znam ją ze starych Klanów
Ja to sekcja skate od Vansów i lenarów
Ikarus łączył dwa światy dwie dzielnice
Nie czaruj Ty nie słuchałeś 2 Unlimited
Co weekend próbowałem wbitę na domówkę
Było nas dwunastu mówiłem będziemy we dwójkę
Weź przemyśl tę wczuwkę na Tamagotchi
Panny jarały się tym gównem zamiast psocić
Zgaga to czy kac gigant tak myślałem po wtorku
I nie pamiętam jak wtedy wracałem z Remontu

Ja pamiętam jak to było parę ładnych lat temu
Zrobiliśmy pierwszy klip ale weź mi nic nie mów
Pamiętam to jak dziś a wspomnienia są żywe
Pierwszy mixtape potem pierwszy koncert w Proximie
Przewinę czas tak jak taśmę w kaseciaku
Kilkanaście lat temu Rakim uczył mnie rapu
Paru szczeniaków na słuchawkach na ławkach
Wpadałem na boisko dziś do twojego miasta
Grać hiphop na maxa H do A do D
E do S sama prawda ale o tym już wiesz
Przepowiednia się sprawdza nie oglądam zdjęć
We wspomnieniach jest magia

Kiedyś wosk i skrecz teraz plastik i ksero
Kiedyś funk i jazz teraz to mniej niż zero
Lubię dobry rap gdzie winyl szumi trzeszczy
Niż katować ucho kiedy brzęczy mp3
Ta muzyka ta liryka specyfika czasów naszych
Cztery elementy każdy dla nas wiele znaczy
Pozdrawiam wszystkich graczy których rap wychował
Nadal czuję się lepiej jak jest ładna pogoda

Ero pamiętasz '96 chyba było to lato
JWP ASC kolabo ziom do dziś trwa to
Chuj z datą jeszcze pierwsze wbitki na yard
Skuna smagało się z fifcią wciąż brakowało nam farb
Żółw za to tych chwil nikt nam nigdy nie zabierze
Jesteśmy weteranami lecz flow wciąż mamy świeże
Wtedy dobre ciuchy kupowałeś na Smolnej
A najlepsze dupy same były namolne
Melanże awantury w Hybrydach to już są dzieje
Widziałem typa jak rzyga ja byłem tym co się śmieje
Miałem wtedy lat 16 a ty gdzieś tak z 20
Była polewka z rolkarzy dla nas deska jest lepsza
Czasy gdy żył Biggie i żył Big L
W telewizji YO MTV Raps gdzie to dziś jest
Nigdzie i nikt nie będzie tu płakać
Rap nigdy nie zniknie a on żyję na tych trackach

Ja wiedziałem że tak będzie jak na pierwszej Moleście
Osiedlowe akcje wkrótce u ciebie w mieście
Kochana Polsko dzięki za mądrość
Jest jedna rzecz i szczerze wierzę że damy radę
Pada Warszafski Deszcz ja jadę dalej
Jak podróżować po mieście autobusy tramwaje
Stare Miasto zaraz bankowy przystanek
Przy błękitnym wieżowcu kilku hiphopowców
Blanty mamy browców parę
Zapomnieliście
Czy jeszcze pamiętacie
Nie ma nic za friko nie ma nic na starcie
Jeśli nie otworzysz zasuw nie ma whisky do ananasów
Nie mam nic w kieszeniach jakby pytał mnie policeman
Jak za małolackich lat gram do ostatniego gwizdka
Na pięć na pięć adaptery i majk
Ja nie potrzebuję zdjęć żeby pamiętać jak

A pamiętasz jak 93
A pamiętasz jak 94 złote hybrydy i wieczne afery
A pamiętasz jak 93
A pamiętasz jak 94 złote hybrydy i wieczne afery

A pamiętasz jak w '96 u nas na blokach
Na walkmanach grał Nas na wideo Eastota
Każdy latał tu brat w tych sześćdziesiątkach piątkach
No i kitrał w nich stuff by dorzucić do jointa
Psów jak dziś było w chuj raperów było paru
W MTV grali rap a nie randki pedałów
Na bazarach był syf za to klimat był zdrowy
Pierwsze płyty sprzedawali nam z łóżek polowych
Doniu w sumie jak dziś wtedy także był nikim
Liroy zgarnął te zasłużone dwa Fryderyki
Każdy chciał być jak Biggie tyle że nie chciał zginąć
A pamiętasz wracamy do tamtych czasów synu

Siedziałem wtedy na podwórku zrywałem się ze szkoły
Żeby kleić triki na murku beztroski i wesoły
Zanim narkotyki wielu kumplom zrobiły w mózgu szkody
Wynosiliśmy boombox na pobliskie schody
'93 '94 to był przełom
Nagrywaliśmy klipy na video nie było Vimeo
Przegrywaliśmy kaset tony na pierwszym Sony
Gdy oni odbijali notatki na ksero moje ziomy
Swoim Beltonem tagowali swe imiona
I co innego znaczyło kupić chromy niż mieć fajne koła
Stara szkoła bit VOLT
Zanim nagrałem pierwszą z płyt pierwszy track na pro LP

Dobrze pamiętam osiemdziesiąty ósmy i dziewiąty
Miałem 11 lat usłyszałem pierwszy rap
Już wiedziałem co to jointy
Szybki start nie jeden kozak wtedy nie był taki mądry
Pierwszy pełny track 96' Zip Skład
Wiecznie na kolędzie mordy sample
Farby małolatek hordy
Hybrydy to był ten czas ten biznes
Na rapie te uliczne sporty

Pamiętam to dobrze pamiętam cały czas
Zajebiste stare czasy które obudziły w nas (co)
Nadzieję czas zapierdala a ryj mi się śmieje
Choć starzeję się przy tym
Głęboko w pamięci świat wspomnień ukryty
Wspomnienia jak bity pozostawiają ślad
Pamiętasz to dobrze pamiętam też i ja
Pamiętasz tamtych ludzi proste że pamiętam
Pamiętasz tamte miejsca w nich siła zaklęta
Pamiętasz na wirażu ominięty stopu znak
Pamiętam to dobrze Ty a pamiętasz jak
A pamiętasz jak jak

 Watch: New Singing Lesson Videos Can Make Anyone A Great Singer

Written by: Sebastian Imbierowicz, Wojciech Sosnowski, Jan Pawel Kaplinski, Marcin Donesz, Michal Tadeusz Kaplinski, Pawel Wlodkowski, Tomasz Szczepanek, Piotr Wieclawski, Marcin Kosiorek, Przemyslaw Chojnacki, Patryk Skoczylas, Lukasz Bulat-Mironowicz, Tomasz Chada, Piotr Szmidt, Michal Czajkowski, Lukasz Stasiak, Marcin Juchniewicz, Piotr Boruc, Michal Witak

Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC

Lyrics Licensed & Provided by LyricFind

Discuss the A Pamiętasz Jak? Lyrics with the community:

0 Comments

    Citation

    Use the citation below to add these lyrics to your bibliography:

    Style:MLAChicagoAPA

    "A Pamiętasz Jak? Lyrics." Lyrics.com. STANDS4 LLC, 2024. Web. 12 May 2024. <https://www.lyrics.com/lyric-lf/2366669/Hades/A+Pami%C4%99tasz+Jak%3F>.

    Missing lyrics by Hades?

    Know any other songs by Hades? Don't keep it to yourself!

    Browse Lyrics.com

    Quiz

    Are you a music master?

    »
    Fleetwood Mac's "Go Your Own Way" is lyrically a...
    A Mourning song
    B Breakup song
    C Love song
    D Country song

    Free, no signup required:

    Add to Chrome

    Get instant explanation for any lyrics that hits you anywhere on the web!

    Free, no signup required:

    Add to Firefox

    Get instant explanation for any acronym or abbreviation that hits you anywhere on the web!

    Hades tracks

    On Radio Right Now

    Loading...

    Powered by OnRad.io


    Think you know music? Test your MusicIQ here!