Song parody of
MVP (feat. SHEDER & Bruno)
by Bobin
Here's where you get creative! Use our cool song parody creator to make a totally new musical idea and lyrics for the MVP (feat. SHEDER & Bruno) song by Bobin.
Simply click on any word to get rhyming words suggestion to use instead of the original ones. You may also remove or alter entire lines if needed — when you're done save your work and share it with our community — have fun!
Świeży jak ten blat, bo nim przejechal cif
Mamy oczy dookoła głowy, chce być mvp
Szukasz problemu na forum stań i powiedz mi to w pysk
Bo co mi gadasz za plecami, mnie już nie obchodzi nic
Baby kim chciałaś być, 21 jak savage
W jej zakłamany świat nie próbuje uwierzyć
Wiedza ze mi leci to, się tu zaczynają szczerzyć
Wiedza dobrze ze mam glos, ja wiem z czym się muszę mierzyć
Okej, wo mamy lot, nie chce żadnej waszej dziwki
Kolejny most się pali tak jak nasze gwizdki
Ona nie puściła farby nie chce mówić o mnie szczerze
Ten styl życia rodzi dreszcze, mówiłem Have faith w dobrej wierze
Mówiłeś bez cel, ja na sterze, Mówiłem nie chce na papierze
Gonie hajs oni nas, mamy tu trochę inne cele
Będę mial tak jak se pościele,Ja chce królewskie pościele
Ty sie boisz ze cie zmiecie, Ciągle życie na tapecie
Oni chuja wiedza o mnie, mowia zawsze kim sie stałbym
Ja gdybym wybral troche inne drogi, innej prawdy
Nie zmieniam nigdy slowa swojego mam swoje jazdy
Musze byc kurwa twardy, nie dam se zabrac szansy
Świeży jak ten blat, bo nim przejechal cif
Mamy oczy dookoła głowy, chce być mvp
Szukasz problemu na forum stań i powiedz mi to w pysk
Bo co mi gadasz za plecami, mnie już nie obchodzi nic
Baby kim chciałaś być, 21 jak savage
W jej zakłamany świat nie próbuje uwierzyć
Wiedza ze mi leci to, się tu zaczynają szczerzyć
Wiedza dobrze ze mam glos, ja wiem z czym się muszę mierzyć
Okej, wo mamy lot, nie chce żadnej waszej dziwki
Kolejny most się pali tak jak nasze gwizdki
Ona nie puściła farby nie chce mówić o mnie szczerze
Ten styl życia rodzi dreszcze, mówiłem Have faith w dobrej wierze
Wymagają chuj wie co
Wymagania mają duże, sami nie wiedzą czego chcą
Skąd mam wiedzieć to gdzie będę za rok albo jeszcze więcej
Powiedziałem już wiele słów co były niepotrzebne
Nie ważne są pieniądze, zdrowie rodziny dla mnie jest najważniejsze
Bo ja w dżungli jestem kotem, sam wybieram swoją ścieżkę
Myśli w mojej głowie tworzą kurwa pętle
Nie wiem kto rozplatać ją może, krzyczę help me
Yeaa
Moim domem jest podziemie
Zapierdalam jak po torze, żeby zdobyć pierwsze miejsce
Zawsze wysoko mierze, na celowniku mam pęge
W tym roku zrobiłem wiele, przerosłem chyba sam siebie
Kiedy stoję na scenie no to czuje się tak bóg
Staram się być sprawiedliwy, zawsze oddaje swój dług
Tutaj poznałem ziomalów, tu pierwszy raz paliłem skun
Tutaj uczyłem się rapu, wyplułem na bitach w chuj słów (SHEDER)
Swiezy jak ten blat, bo nim przejechal cif
Mamy oczy dookoła głowy, chce być mvp
Szukasz problemu na forum stań i powiedz mi to w pysk
Bo co mi gadasz za plecami, mnie już nie obchodzi nic
Baby kim chciałaś być, 21 jak savage
W jej zakłamany świat nie próbuje uwierzyć
Wiedza ze mi leci to, się tu zaczynają szczerzyć
Wiedza dobrze ze mam glos, ja wiem z czym się muszę mierzyć
Okej, wo mamy lot, nie chce żadnej waszej dziwki
Kolejny most się pali tak jak nasze gwizdki
Ona nie puściła farby nie chce mówić o mnie szczerze
Ten styl życia rodzi dreszcze, mówiłem Have faith w dobrej wierze
Świeży jak ten blat, bo nim przejechal cif
Mamy oczy dookoła głowy, chce być mvp
Szukasz problemu na forum stań i powiedz mi to w pysk
Bo co mi gadasz za plecami, mnie już nie obchodzi nic
Baby kim chciałaś być, 21 jak savage
W jej zakłamany świat nie próbuje uwierzyć
Wiedza ze mi leci to, się tu zaczynają szczerzyć
Wiedza dobrze ze mam glos, ja wiem z czym się muszę mierzyć
Okej, wo mamy lot, nie chce żadnej waszej dziwki
Kolejny most się pali tak jak nasze gwizdki
Ona nie puściła farby nie chce mówić o mnie szczerze
Ten styl życia rodzi dreszcze, mówiłem Have faith w dobrej wierze
Mówiłeś bez cel, ja na sterze, Mówiłem nie chce na papierze
Gonie hajs oni nas, mamy tu trochę inne cele
Będę mial tak jak se pościele,Ja chce królewskie pościele
Ty sie boisz ze cie zmiecie, Ciągle życie na tapecie
Oni chuja wiedza o mnie, mowia zawsze kim sie stałbym
Ja gdybym wybral troche inne drogi, innej prawdy
Nie zmieniam nigdy slowa swojego mam swoje jazdy
Musze byc kurwa twardy, nie dam se zabrac szansy
Świeży jak ten blat, bo nim przejechal cif
Mamy oczy dookoła głowy, chce być mvp
Szukasz problemu na forum stań i powiedz mi to w pysk
Bo co mi gadasz za plecami, mnie już nie obchodzi nic
Baby kim chciałaś być, 21 jak savage
W jej zakłamany świat nie próbuje uwierzyć
Wiedza ze mi leci to, się tu zaczynają szczerzyć
Wiedza dobrze ze mam glos, ja wiem z czym się muszę mierzyć
Okej, wo mamy lot, nie chce żadnej waszej dziwki
Kolejny most się pali tak jak nasze gwizdki
Ona nie puściła farby nie chce mówić o mnie szczerze
Ten styl życia rodzi dreszcze, mówiłem Have faith w dobrej wierze
Wymagają chuj wie co
Wymagania mają duże, sami nie wiedzą czego chcą
Skąd mam wiedzieć to gdzie będę za rok albo jeszcze więcej
Powiedziałem już wiele słów co były niepotrzebne
Nie ważne są pieniądze, zdrowie rodziny dla mnie jest najważniejsze
Bo ja w dżungli jestem kotem, sam wybieram swoją ścieżkę
Myśli w mojej głowie tworzą kurwa pętle
Nie wiem kto rozplatać ją może, krzyczę help me
Yeaa
Moim domem jest podziemie
Zapierdalam jak po torze, żeby zdobyć pierwsze miejsce
Zawsze wysoko mierze, na celowniku mam pęge
W tym roku zrobiłem wiele, przerosłem chyba sam siebie
Kiedy stoję na scenie no to czuje się tak bóg
Staram się być sprawiedliwy, zawsze oddaje swój dług
Tutaj poznałem ziomalów, tu pierwszy raz paliłem skun
Tutaj uczyłem się rapu, wyplułem na bitach w chuj słów (SHEDER)
Swiezy jak ten blat, bo nim przejechal cif
Mamy oczy dookoła głowy, chce być mvp
Szukasz problemu na forum stań i powiedz mi to w pysk
Bo co mi gadasz za plecami, mnie już nie obchodzi nic
Baby kim chciałaś być, 21 jak savage
W jej zakłamany świat nie próbuje uwierzyć
Wiedza ze mi leci to, się tu zaczynają szczerzyć
Wiedza dobrze ze mam glos, ja wiem z czym się muszę mierzyć
Okej, wo mamy lot, nie chce żadnej waszej dziwki
Kolejny most się pali tak jak nasze gwizdki
Ona nie puściła farby nie chce mówić o mnie szczerze
Ten styl życia rodzi dreszcze, mówiłem Have faith w dobrej wierze