Song parody of
Pancerz
by Bedoes
Here's where you get creative! Use our cool song parody creator to make a totally new musical idea and lyrics for the Pancerz song by Bedoes.
Simply click on any word to get rhyming words suggestion to use instead of the original ones. You may also remove or alter entire lines if needed — when you're done save your work and share it with our community — have fun!
Robienie z siebie głupka to mój pancerz
Starsi mówili tylko „jak coś mów że to znalazłeś"
Nawijam jakbym kurwa walczył tu o drugą szanse
Ci co pluli na mnie teraz pewnie jedzą suchą karmę
Nadal kurwo walczę oni w klubie mają dużą szklankę
I drą japę „albo grubo albo wcale"
A ja w studio nic nie piję nic nie palę
Miałem miękkie serce ale zawsze dupsko twarde
Oni dużo mówią na mój temat nie zawsze prawdę
Prędzej zrobią ze mną mema niż wstawią że miałem rację
Ale mnie to jebie jakbym kurwa pracował w burdelu
I ich nie zajebie tylko z racji że to obiecałem mamie
Nie chcieli mi pomóc no to zrobię to sam
Prawie mnie zabili teraz zrobię to ja
Chuj w to kogo znasz jak nie jesteś nasz
A jak mówisz o mnie no to poproszę w twarz
Nie chcieli mi pomóc no to zrobię to sam
Prawie mnie zabili teraz zrobię to ja
Chuj w to kogo znasz jak nie jesteś nasz
A jak mówisz o mnie no to poproszę w twarz
Ciągle leci czas nie da się zatrzymać
Moje ziomy robią rap by żyć wiecznie na głośnikach
Do mnie strach to przychodził tak że dziś dla mnie jest jak brat
I przyjdzie też po ciebie kiedy przyjdzie na to czas
Czasem mam wrażenie że nie mówię ani też nie milczę
Tylko myślę także krzyczę
Liczę na to że usłyszę siebie w zgiełku głosów które mówią do mnie ciągle
Najbardziej nienawidzę kiedy czuję się samotnie
Dlatego chcę ciebie obok mnie zawsze
Bądź szczęśliwa moim kosztem
Nawet kiedy będziesz mieć jakiś problem to na mnie go zrzuć
Bo mój żywot nigdy nie był aż tak ważny jak twój
Nie chcieli mi pomóc no to zrobię to sam
Prawie mnie zabili teraz zrobię to ja
Chuj w to kogo znasz jak nie jesteś nasz
A jak mówisz o mnie no to poproszę w twarz
Nie chcieli mi pomóc no to zrobię to sam
Prawie mnie zabili teraz zrobię to ja
Chuj w to kogo znasz jak nie jesteś nasz
A jak mówisz o mnie no to poproszę w twarz
Mam teraz na głowie trzy płyty
Powiedzą Ci że się lenię
Na jedną nagrałem więcej tracków niż na dwie poprzednie
Razem wzięte kurwa ale mało cię we vlogach
Nie robię w rozrywce ja chciałem tylko rapować
I choć nigdy nie zobaczę jak jest strzelić gola w derbach
Wiem jak patrzy się na brata przy jego pierwszych oddechach
Najważniejsze dla mnie jest kumać zawsze co ważne
Chociaż zdarza się pogubić to bramy nieba otwarte
Ktoś zabił tego chłopca we mnie albo on sam umarł
Tęsknię za tym żeby znowu coś kurwa odczuwać
Moje serce nie zabiło już od dawna mocniej
Ale patrzę chłodno i na koniec wychodzi na moje zawsze
Nie chcieli mi pomóc no to zrobię to sam
Prawie mnie zabili teraz zrobię to ja
Chuj w to kogo znasz jak nie jesteś nasz
A jak mówisz o mnie no to poproszę w twarz
Nie chcieli mi pomóc no to zrobię to sam
Prawie mnie zabili teraz zrobię to ja
Chuj w to kogo znasz jak nie jesteś nasz
A jak mówisz o mnie no to poproszę w twarz
Robienie z siebie głupka to mój pancerz
Starsi mówili tylko „jak coś mów że to znalazłeś"
Nawijam jakbym kurwa walczył tu o drugą szanse
Ci co pluli na mnie teraz pewnie jedzą suchą karmę
Nadal kurwo walczę oni w klubie mają dużą szklankę
I drą japę „albo grubo albo wcale"
A ja w studio nic nie piję nic nie palę
Miałem miękkie serce ale zawsze dupsko twarde
Oni dużo mówią na mój temat nie zawsze prawdę
Prędzej zrobią ze mną mema niż wstawią że miałem rację
Ale mnie to jebie jakbym kurwa pracował w burdelu
I ich nie zajebie tylko z racji że to obiecałem mamie
Nie chcieli mi pomóc no to zrobię to sam
Prawie mnie zabili teraz zrobię to ja
Chuj w to kogo znasz jak nie jesteś nasz
A jak mówisz o mnie no to poproszę w twarz
Nie chcieli mi pomóc no to zrobię to sam
Prawie mnie zabili teraz zrobię to ja
Chuj w to kogo znasz jak nie jesteś nasz
A jak mówisz o mnie no to poproszę w twarz
Ciągle leci czas nie da się zatrzymać
Moje ziomy robią rap by żyć wiecznie na głośnikach
Do mnie strach to przychodził tak że dziś dla mnie jest jak brat
I przyjdzie też po ciebie kiedy przyjdzie na to czas
Czasem mam wrażenie że nie mówię ani też nie milczę
Tylko myślę także krzyczę
Liczę na to że usłyszę siebie w zgiełku głosów które mówią do mnie ciągle
Najbardziej nienawidzę kiedy czuję się samotnie
Dlatego chcę ciebie obok mnie zawsze
Bądź szczęśliwa moim kosztem
Nawet kiedy będziesz mieć jakiś problem to na mnie go zrzuć
Bo mój żywot nigdy nie był aż tak ważny jak twój
Nie chcieli mi pomóc no to zrobię to sam
Prawie mnie zabili teraz zrobię to ja
Chuj w to kogo znasz jak nie jesteś nasz
A jak mówisz o mnie no to poproszę w twarz
Nie chcieli mi pomóc no to zrobię to sam
Prawie mnie zabili teraz zrobię to ja
Chuj w to kogo znasz jak nie jesteś nasz
A jak mówisz o mnie no to poproszę w twarz
Mam teraz na głowie trzy płyty
Powiedzą Ci że się lenię
Na jedną nagrałem więcej tracków niż na dwie poprzednie
Razem wzięte kurwa ale mało cię we vlogach
Nie robię w rozrywce ja chciałem tylko rapować
I choć nigdy nie zobaczę jak jest strzelić gola w derbach
Wiem jak patrzy się na brata przy jego pierwszych oddechach
Najważniejsze dla mnie jest kumać zawsze co ważne
Chociaż zdarza się pogubić to bramy nieba otwarte
Ktoś zabił tego chłopca we mnie albo on sam umarł
Tęsknię za tym żeby znowu coś kurwa odczuwać
Moje serce nie zabiło już od dawna mocniej
Ale patrzę chłodno i na koniec wychodzi na moje zawsze
Nie chcieli mi pomóc no to zrobię to sam
Prawie mnie zabili teraz zrobię to ja
Chuj w to kogo znasz jak nie jesteś nasz
A jak mówisz o mnie no to poproszę w twarz
Nie chcieli mi pomóc no to zrobię to sam
Prawie mnie zabili teraz zrobię to ja
Chuj w to kogo znasz jak nie jesteś nasz
A jak mówisz o mnie no to poproszę w twarz