Search results for 'Ocean “ Nie'

Czekałam na ten moment długo Palladino pakuj kram
Nasze wizje może chore bez przypadków daję Wam
Nikt nie mówi co mam pisać tworzę własny biznesplan

mi
I nawet nie wiem jak
Znalazłem się na pokładzie Anglesey

Teraz wiem że nigdy już nie skusi mnie ocean
Nie będę nigdy więcej wybierał żadnych lin

przegrałem też
Ludzki ocean łez widziałem wierz lub nie
Jestem tu gdzie to wszystko traci sens
Nie ujdzie żaden grzech co z tego że masz chęć
Nie wszystko

WidzÄ™ wielki ocean
Ale nie ma wody tam
WidzÄ™ wielki ocean
Ale to jest zero fun

WidzÄ™ wielki ocean
Ale to jest zero fun
Ale to jest zero fun celofan

przewidzisz co siÄ™ stanie
W oceanie szarych bloków zagubieni
Nie przewidzisz co siÄ™ stanie
Nie wiesz co siÄ™ zmieni

Ocean bloków który skłania do refleksji

Ocean depresji żadna głowa nie pomieści
Dam Ci garść brudnej poezji zemści się prędzej czy później
Nie wolałbyś pożyć dłużej Proszę a nie rozkaz

Zapatrzony w świt rozmyślam wciąż
O dziewczynie swej

Nie odjeżdżaj nie zastanów proszę się
Obcy inny świat Ci nie zastąpi mnie
Za ocean snów nie warto tak się

słowami ocean, gdy piszę jej listy
Nie odpisała do dziś, nawet iskry
Serce mi płonie i dziwne mam myśli
Będzie czekała czy idę na whisky
Byłem szczęśliwszy

Nie wiem czego nienawidzÄ™ bardziej czy tego miejsca czy ciebie
Nie umiem myśleć już o tym zastanawiać się czemu nie wiem
Nie umiem słuchać dłużej

pozytywnym podejściem (gdzie)
Nie częściej szczęście częściej nieszczęście tu w tym gnieździe

Przez słów ocean płynąc pobieraj dawki strof je chłoń
BujajÄ…c

charyzmy
Tak i by gadać w tym miejscu i okradać naiwnych
Z dala od willi. Drzwi pod blokiem otwieram
Choć jeszcze nie mam okien z widokiem na ocean
Nie chcÄ™

Grunt to dobry wjazd w dobry bit i w dobry czas
Ja jak Rugi głodny szans ślina jak żrący kwas
Oddech jak bezwonny gaz weź nie żałuj nocy gwiazd
Od

Siedzę tu za przestępstwa w tekstach choć to kwestia czasu
Sędzia zrobił ze mnie więźnia bym nie beształ łaków
Nie mogÄ™ tak bez stopy werbla basu

wnieść w nie ocean uczuć
I okrętem moich słów wypłynąć na te wieczną podróż
Więc co zrobisz teraz jeśli chcesz cokolwiek zrobić
JakiÅ› krok w mojÄ… stronÄ™

Taki się urodziłem tego nie możecie kupić
Wjebałem się w toń i błąd był to bo ziomki chciały wpływać ze mną do głębiny
Ja byłem spokojny tak jak ocean

nie mam to uciekaj
Po melodii pływam jak ryba
Głęboki jak ocean

Aye to dla nich nightmare
Kiedy wchodzę wyżej dalej wyżej dalej
Amen niech modlÄ… siÄ™

Niby co mi nie wychodzi? Mam swoich ludzi mam swój skład
Którzy wiedzą co robić nawet w burzy nie straszny nam grad
Chyba że na ładnych tłach Parta

drogą, nie dać satysfakcji wrogom
Są tacy, co pomogą sprostać wymogom
Przez ocean ludzkich brudów
Przejść suchą nogą
Niech będzie przestrogą rap

mÄ…drych tych co nie przytakujÄ… tylko czujÄ… me poglÄ…dy
Kolejne porty ocean możliwości nie chcę tego co było płynę ku przyszłości

Nie chcę plastiku dookoła

Nie wiem czego nienawidzÄ™ bardziej czy tego miejsca czy ciebie
Nie umiem myśleć już o tym zastanawiać się czemu nie wiem
Nie umiem słuchać dłużej

Nie wiem czego nienawidzÄ™ bardziej czy tego miejsca czy ciebie
Nie umiem myśleć już o tym zastanawiać się czemu nie wiem
Nie umiem słuchać dłużej

wariatów artysta jest Bogiem
W szarości rozwijam tu skrzydła jak ptak
Tworze słowami ocean gdy piszę jej listy
Nie odpisała do dziś nawet iskry
Serce mi

wariatów artysta jest Bogiem
W szarości rozwijam tu skrzydła jak ptak
Tworze słowami ocean gdy piszę jej listy
Nie odpisała do dziś nawet iskry
Serce mi

smutkach
Czasem też bywa
Że ocean w którym pływasz to jest wódka
Spadasz szybko jak chybiona rzutka
Biegniesz jak szczur
Nie wiesz gdzie siÄ™ czai trutka