A Pamiętasz Jak?
Pezet, Onar, Diox, Małolat, Ten Typ Mes, Sokół, Numer Raz, Pyskaty, Chada, Włodi, Ero, Juchas, Stasiak, Pelson, Platoon, Hades, Kosi
Become A Better Singer In Only 30 Days, With Easy Video Lessons!
A pamiętasz jak 2011 A pamiętasz jak A pamiętasz jak A pamiętasz jak pamiętasz jak a pamiętasz jak a pamiętasz jak Miałem sen jak Luther King Chciałem być jak Malcolm X u Spike'a Lee Wciąż pamiętam tamte dni Chociaż śni mi się teraz inne dziś Ta to była walka z systemem Gdzie górował kicz nad ambitnym Brzmieniem na zamówienie A my robiliśmy coś dla siebie Zgodnie z otoczeniem na scenie Pamiętam browar na ławce słuchawki Walkman w kielni Rap na klatce ustawki i kosę dzielnic Bitwy Nie internetowa walka jak teraz Kiedy mogłeś nas policzyć na palcach sapera Hajs nie grał roli Hybrydy za drobne I nasz wspólny olimp założony przez Volta i Bognę Pamiętam dobrze to nie żadne mity Bo mam to przed oczami ciągle jak te starsze klipy Pamiętam to było jakiś czas temu Klimat graffiti jamów każdy znał każdy przebój To cały czas siedzi w nas te wspomnienia Radio Jazz Ślizg Klan Rozgłośnia Harcerska Było pięknie nawijki z królewszczakiem w ręce Pod Remontem Sceną Alfą chuj wie gdzie jeszcze Składaki Volta i wielka rewolta i A pamiętasz jak hiphop wtedy wyglądał Pamiętam jak przy Capitolu Gutek siekał kickflipa A Ślizg nie był żadnym forum mogłeś z papieru czytać Rap na kasetach pod domem choć nie było Empików My dresach na szkole przesiąknięci do szpiku Pamiętam te pierwsze bity od Volta na Smak Beat Records i Jeden za wszystkich jak MOP Skład na ścianach belton Pierwszego jointa do domu nocnym się wlecząc i Dziesięć i pół na słońcu wolniejsze tempo I to wraca jak flesze tamte wtorki w Remoncie Klipy na vhsie w klubach dje z woskiem Choć pusta kieszeń i za zwroty koncert Wiem że nie dla hecy te czasy były początkiem A pamiętasz jak 93 A pamiętasz jak 94 złote hybrydy i wieczne afery A pamiętasz jak 93 A pamiętasz jak 94 złote hybrydy i wieczne afery Dziś palę Funky Jointa i wracam do chwil takich Gdy wszyscy wierzyliśmy w track czwarty z Illmatic Dzieciaki co nie liczą strat i zysków Tylko mają rap w sobotę i kumpli na boisku To czasy gdy zostawiałem cały hajs w klubach I śmiertelnie nas zaraził zastrzyk Ice Cube'a Każdy miał kurtkę w stylu Boot Camp W której wódkę ze sklepu wynosił hurtem Mama z mąki kleju zrobiła pół wiadra Wieszaliśmy plakaty żeby się wyrwać z bagna I gdy w podstawówce kończyłeś pierwszą klasę My kończyliśmy pierwszą trasę sprawdź datę Rok wcześniej na żywo w audycji u Volta Padło parę bluzgów ktoś odpalił jointa Ktoś z wytwórni wziął kontakt dał kontrakt I do dzisiaj wpłaca ten śmieszny hajs na konta A pamiętasz jak nie było gimnazjów Czipsy Ruffles były niezłą okazją A jak banknot dostałeś na urodziny To kupowałeś wtedy baggy airy czy Ivy Hmm prymitywizm z tym mnie nie kojarz ja jednak Przypomniałem bardziej dresa niż skejta onegdaj Śródmiejska moda znam ją ze starych Klanów Ja to sekcja skate od Vansów i lenarów Ikarus łączył dwa światy dwie dzielnice Nie czaruj Ty nie słuchałeś 2 Unlimited Co weekend próbowałem wbitę na domówkę Było nas dwunastu mówiłem będziemy we dwójkę Weź przemyśl tę wczuwkę na Tamagotchi Panny jarały się tym gównem zamiast psocić Zgaga to czy kac gigant tak myślałem po wtorku I nie pamiętam jak wtedy wracałem z Remontu Ja pamiętam jak to było parę ładnych lat temu Zrobiliśmy pierwszy klip ale weź mi nic nie mów Pamiętam to jak dziś a wspomnienia są żywe Pierwszy mixtape potem pierwszy koncert w Proximie Przewinę czas tak jak taśmę w kaseciaku Kilkanaście lat temu Rakim uczył mnie rapu Paru szczeniaków na słuchawkach na ławkach Wpadałem na boisko dziś do twojego miasta Grać hiphop na maxa H do A do D E do S sama prawda ale o tym już wiesz Przepowiednia się sprawdza nie oglądam zdjęć We wspomnieniach jest magia Kiedyś wosk i skrecz teraz plastik i ksero Kiedyś funk i jazz teraz to mniej niż zero Lubię dobry rap gdzie winyl szumi trzeszczy Niż katować ucho kiedy brzęczy mp3 Ta muzyka ta liryka specyfika czasów naszych Cztery elementy każdy dla nas wiele znaczy Pozdrawiam wszystkich graczy których rap wychował Nadal czuję się lepiej jak jest ładna pogoda Ero pamiętasz '96 chyba było to lato JWP ASC kolabo ziom do dziś trwa to Chuj z datą jeszcze pierwsze wbitki na yard Skuna smagało się z fifcią wciąż brakowało nam farb Żółw za to tych chwil nikt nam nigdy nie zabierze Jesteśmy weteranami lecz flow wciąż mamy świeże Wtedy dobre ciuchy kupowałeś na Smolnej A najlepsze dupy same były namolne Melanże awantury w Hybrydach to już są dzieje Widziałem typa jak rzyga ja byłem tym co się śmieje Miałem wtedy lat 16 a ty gdzieś tak z 20 Była polewka z rolkarzy dla nas deska jest lepsza Czasy gdy żył Biggie i żył Big L W telewizji YO MTV Raps gdzie to dziś jest Nigdzie i nikt nie będzie tu płakać Rap nigdy nie zniknie a on żyję na tych trackach Ja wiedziałem że tak będzie jak na pierwszej Moleście Osiedlowe akcje wkrótce u ciebie w mieście Kochana Polsko dzięki za mądrość Jest jedna rzecz i szczerze wierzę że damy radę Pada Warszafski Deszcz ja jadę dalej Jak podróżować po mieście autobusy tramwaje Stare Miasto zaraz bankowy przystanek Przy błękitnym wieżowcu kilku hiphopowców Blanty mamy browców parę Zapomnieliście Czy jeszcze pamiętacie Nie ma nic za friko nie ma nic na starcie Jeśli nie otworzysz zasuw nie ma whisky do ananasów Nie mam nic w kieszeniach jakby pytał mnie policeman Jak za małolackich lat gram do ostatniego gwizdka Na pięć na pięć adaptery i majk Ja nie potrzebuję zdjęć żeby pamiętać jak A pamiętasz jak 93 A pamiętasz jak 94 złote hybrydy i wieczne afery A pamiętasz jak 93 A pamiętasz jak 94 złote hybrydy i wieczne afery A pamiętasz jak w '96 u nas na blokach Na walkmanach grał Nas na wideo Eastota Każdy latał tu brat w tych sześćdziesiątkach piątkach No i kitrał w nich stuff by dorzucić do jointa Psów jak dziś było w chuj raperów było paru W MTV grali rap a nie randki pedałów Na bazarach był syf za to klimat był zdrowy Pierwsze płyty sprzedawali nam z łóżek polowych Doniu w sumie jak dziś wtedy także był nikim Liroy zgarnął te zasłużone dwa Fryderyki Każdy chciał być jak Biggie tyle że nie chciał zginąć A pamiętasz wracamy do tamtych czasów synu Siedziałem wtedy na podwórku zrywałem się ze szkoły Żeby kleić triki na murku beztroski i wesoły Zanim narkotyki wielu kumplom zrobiły w mózgu szkody Wynosiliśmy boombox na pobliskie schody '93 '94 to był przełom Nagrywaliśmy klipy na video nie było Vimeo Przegrywaliśmy kaset tony na pierwszym Sony Gdy oni odbijali notatki na ksero moje ziomy Swoim Beltonem tagowali swe imiona I co innego znaczyło kupić chromy niż mieć fajne koła Stara szkoła bit VOLT Zanim nagrałem pierwszą z płyt pierwszy track na pro LP Dobrze pamiętam osiemdziesiąty ósmy i dziewiąty Miałem 11 lat usłyszałem pierwszy rap Już wiedziałem co to jointy Szybki start nie jeden kozak wtedy nie był taki mądry Pierwszy pełny track 96' Zip Skład Wiecznie na kolędzie mordy sample Farby małolatek hordy Hybrydy to był ten czas ten biznes Na rapie te uliczne sporty Pamiętam to dobrze pamiętam cały czas Zajebiste stare czasy które obudziły w nas (co) Nadzieję czas zapierdala a ryj mi się śmieje Choć starzeję się przy tym Głęboko w pamięci świat wspomnień ukryty Wspomnienia jak bity pozostawiają ślad Pamiętasz to dobrze pamiętam też i ja Pamiętasz tamtych ludzi proste że pamiętam Pamiętasz tamte miejsca w nich siła zaklęta Pamiętasz na wirażu ominięty stopu znak Pamiętam to dobrze Ty a pamiętasz jak A pamiętasz jak jak
Watch: New Singing Lesson Videos Can Make Anyone A Great Singer
Written by: Sebastian Imbierowicz, Wojciech Sosnowski, Jan Pawel Kaplinski, Marcin Donesz, Michal Tadeusz Kaplinski, Pawel Wlodkowski, Tomasz Szczepanek, Piotr Wieclawski, Marcin Kosiorek, Przemyslaw Chojnacki, Patryk Skoczylas, Lukasz Bulat-Mironowicz, Tomasz Chada, Piotr Szmidt, Michal Czajkowski, Lukasz Stasiak, Marcin Juchniewicz, Piotr Boruc, Michal Witak
Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC
Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
Citation
Use the citation below to add these lyrics to your bibliography:
Style:MLAChicagoAPA
"A Pamiętasz Jak? Lyrics." Lyrics.com. STANDS4 LLC, 2024. Web. 25 Sep. 2024. <https://www.lyrics.com/lyric-lf/2366669/Numer+Raz/A+Pami%C4%99tasz+Jak%3F>.
Discuss the A Pamiętasz Jak? Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In