Lyrics:
Hop a hej
Močila konope vo vode močila
Žabka jej pod sukňu žabka jej skočila
Ako tá dievčina ako vyskočila
Keď jej tá žabička stehno pomočila
Močila konope vo vode močila
Žabka jej pod sukňu žabka jej skočila
Ako tá dievčina ako vyskočila
Keď jej tá žabička stehno pomočila
Postawił ktoś wannę
Na środku podwórza
Samochód nie wjedzie
Bo wanna za duża
Deszczówki nalało
I but się wynurza
Lecz nikt nie przesunie
No cóż bo za duża
A może by tak wannę
Wywieźć za miasto
Postawić gdzieś w polu
Tam nie jest tak ciasno
Już każdy ten temat
Od rana wałkuje
A tymczasem Jasiu
Do wanny sobie pluje
Plum plum plum żabka pływa
Ona bardzo jest szczęśliwa
Plum plum plum żabka
Plum żabka pływa
Plum plum plum żabka pływa
Spójrzcie jaka jest szczęśliwa
Plum plum plum żabka
Plum żabka pływa
Od rana każdy
Podgląda sąsiada
Własnymi kanałami
Sprawę wanny bada
Już nerwy puszczają
Spod piątki ktoś psioczy
Komu by tu za to
Popodbijać oczy
Ktoś kiedyś zapytał
Co to komu szkodzi
Że wanna spokojnie
Do historii wchodzi
Od razu usłyszał
Czy pan jest pijany
I został niechcący
W wannie wykąpany
Plum plum plum żabka pływa
Ona bardzo jest szczęśliwa
Plum plum plum żabka
Plum żabka pływa
Plum plum plum żabka pływa
Spójrzcie jaka jest szczęśliwa
Plum plum plum żabka
Plum żabka pływa
Pan Miecio artysta
Któremu natchnienia
Od lat brakowało
Doznał olśnienia
Wziął płótno i wódkę
W piersiówce do picia
Malując wannę
Spłodził dzieło życia
Niestety nie ma wanny
Nie ma koniunktury
W galeriach wiszą przecież
Same chałtury
Więc umarł artysta
Z przepicia i złości
I z miejsca obraz z wanną
Zyskał na wartości
Mała żabka sobie skacze
Bum tarara bęc
Chociaż mała nic nie płacze
Bum tarara bęc
I w stawiku lubi pływać
Bum tarara bęc
Psocić tańczyć dokazywać
Bum tarara bęc
To jest właśnie żabka mała która wciąż dokazywała
Ona lubi ciągle bawić się
Taka fajna egzotyczna nasza żabka fantastyczna
Każdy chciałby taką żabkę mieć
To jest właśnie żabka mała która wciąż dokazywała
Ona lubi ciągle bawić się
Taka fajna egzotyczna nasza żabka fantastyczna
Każdy chciałby taką żabkę mieć
Mała żabka w wodzie pływa
Bum tarara bęc
Az tu nagle duża ryba
Bum tarara bęc
Mała żabka już figluje
Bum tarara bęc
Dużą rybę ochlapuje
Bum tarara bęc
To jest właśnie żabka mała która wciąż dokazywała
Ona lubi ciągle bawić się
Taka fajna egzotyczna nasza żabka fantastyczna
Każdy chciałby taką żabkę mieć
To jest właśnie żabka mała która wciąż dokazywała
Ona lubi ciągle bawić się
Taka fajna egzotyczna nasza żabka fantastyczna
Każdy chciałby taką żabkę mieć
Zwrotka 1:
Na łące zielonej zabawa trwa,
Mała żabka: tra la la.
Słońce świeci, ciepły dzień,
Żabka śpiewa: kum, kum, hej!
Refren:
Żabka skacze hop, hop, hop,
Przez kałuże skok za skok.
Żabka Nano fajna jest
Lubię do niej chodzić se
Wstydzi cały się Bill Gates
A ja robię tutaj rave
Cała Żabka trzęsie się
Sprzedał się już cały chleb
Destyluje się bimber
A pod drzwiami masz kibel
Cała Polska bawi się
Cała oprócz Polski B
Bo tu nie da kupić się
ALKOHOLU, ALE FAIL
Lubelska perła mówi nie
Żabka Nano jest passe
Tutaj Starbucks jest too slay
Lepiej cebularza sobie zjedz???
To nie lada lada gratka
Kiedy z boćkiem tańczy żabka
Bociek żabce patrzy w oczy
Raźnym krokiem za nią kroczy
Bociek żabce patrzy w oczy
Raźnym krokiem za nią kroczy
Sia ba da ba sia ba da ba
Wzdycha bociek co za żaba
Sia ba da ba sia ba da ba
Wzdycha bociek co za żaba
Sia ba da ba sia ba da ba
Wzdycha bociek co za żaba
Żabka w koło podskakuje
Bociek nogą wymachuje
Wciąż się kłania małej pannie
W lewo w prawo nieustannie
Wciąż się kłania małej pannie
W lewo w prawo nieustannie
Sia ba da ba sia ba da ba
Wzdycha bociek co za żaba
Sia ba da ba sia ba da ba
Wzdycha bociek co za żaba
Sia ba da ba sia ba da ba
Wzdycha bociek co za żaba
Bocianowi wciąż za mało
Jeszcze tańczyć mu się chciało
Złapał żabkę za dwa boczki
W przód do tyłu robią kroczki
Złapał żabkę za dwa boczki
W przód do tyłu robią kroczki
Sia ba da ba sia ba da ba
Wzdycha bociek co za żaba
Sia ba da ba sia ba da ba
Wzdycha bociek co za żaba
Sia ba da ba sia ba da ba
Wzdycha bociek co za żaba
Kiedy sobie tak tańczyli
Do stawiku się zbliżyli
Żabka do wody wskoczyła
I zabawa się skończyła
Żabka do wody wskoczyła
I zabawa się skończyła
Sia ba da ba sia ba da ba
Wzdycha bociek co za żaba
Sia ba da ba sia ba da ba
Wzdycha bociek co za żaba
Sia ba da ba sia ba da ba
Wzdycha bociek co za żaba
A w samo południe, gdy słońce w zenicie,
Pełna Żabka, ludzi ręki nie włożycie.
A w samo południe, gdy słońce w zenicie,
Pełna Żabka, ludzi ręki nie włożycie.
Raz, dwa
Dwie żabki tańczą liliowego walca
Dwie żabki tańczą liliowego walca
Nagle stop
Jedna robi hop
Do wody plusk!
Raz
Jedna żabka tańczy liliowego walca
Jedna żabka tańczy liliowego walca
Nagle stop
Jedna robi hop
Do wody plusk!
Była sobie żabka mała
Re re kum kum re re kum kum
Która mamy nie słuchała
Re re kum kum bęc
Na spacery wychodziła
Re re kum kum re re kum kum
Innym żabkom się dziwiła
Re re kum kum bęc
A na brzegu stare żaby
Re re kum kum re re kum kum
Rajcowały jak te baby
Re re kum kum bęc
Jedna drugiej w ucho kwacze
Re re kum kum re re kum kum
Jak ta mała pięknie skacze
Re re kum kum bęc
Zjadła żabka 7 muszek
Re re kum kum re re kum kum
I na trawie kładzie brzuszek
Re re kum kum bęc
Przyszedł bocian niespodzianie
Re re kum kum re re kum kum
Połknął żabke na śniadanie
Re re kum kum bęc
Teraz wszystkie żabki płaczą
Re re kum kum
Re re kum kum
Że jej więcej nie zobaczą
Re rekum kum bęc
Tej piosenki morał znamy
Re rekum kum
Re rekum kum
Trzeba zawsze słuchac mamy
Re rekum kum bęc
Prowadzimy czynności
Prowadzimy czynności
Jeszcze prowadzimy czynności
Jeszcze prowadzimy czynności
Jeszcze prowadzimy czynności
Jeszcze prowadzimy czynności
Jeszcze prowadzimy czynności
Jeszcze prowadzimy czynności
I chodź że nie przyjedzie wiem
Czekam na tramwaj, ten żadna piętnaście
Kanar ma czarny płaszcz jak Bem
Prowadzę czynności niezbędne tu właśnie
I chodź że nie przyjedzie wiem
Czekam na pociąg, ten żadna piętnaście
Dla nowych bohaterów tłem
Prowadzę niezbędne czynności tu właśnie
Śledzę siebie czy wszystko okej
Jeszcze jеstem choć mniej
Śledzę siеbie czy wszystko okej
Jeszcze jestem choć mniej
Jestem tak zwany człowiek zwykły
Już nawykły, że nie pykły modlitwy
Moje Litwy, ojczyzny moje, zabudował deweloper
Nic nie zostało, tyle co w głowie, tyle moje, tyle mojego
Tam gdzie ognisko, dziś osiedle, nie dla każdego
Aldi, Biedronka, Żabka, Carrefour, Tesco, Rossmann
Aldi, Biedronka, Żabka, Carrefour, Tesco, Rossmann
Śledzę siebie czy wszystko okej
Jeszcze jestem choć mniej
Śledzę siebie czy wszystko okej
Jeszcze jestem choć mniej
Prowadzimy czynności
Prowadzimy czynności
Prowadzimy czynności
Prowadzimy czynności
Jeszcze prowadzimy czynności
Jeszcze prowadzimy czynności
Jeszcze prowadzimy czynności
Jeszcze prowadzimy czynności
Jeszcze prowadzimy czynności
Jeszcze prowadzimy czynności
I chodź, że nie przyjedzie wiem
Czekam na tramwaj ten, żadna 15
Kanar ma czarny płaszcz, jak Bem
Prowadzę czynności niezbędne, tu właśnie
I chodź, że nie przyjedzie wiem
Czekam na pociąg ten, żadna 15
Dla nowych bohaterów tłem
Prowadzę niezbędne czynności, tu właśnie
Śledzę siebie, czy wszystko okej
Jeszcze jestem, choć mniej
Śledzę siebie, czy wszystko okej
Jeszcze jestem, choć mniej
Jestem tak zwany człowiek zwykły
Już nawykły, że nie pykły modlitwy
Moje Litwy, ojczyzny moje
Zabudował deweloper
Nic nie zostało, tyle co w głowie
Tyle moje, tyle mojego
Tam gdzie ognisko, dziś osiedle
Nie dla każdego
Aldi, Biedronka, Żabka
Carrefour, Tesco, Rossmann
Aldi, Biedronka, Żabka
Carrefour, Tesco, Rossmann
Śledzę siebie, czy wszystko okej
Jeszcze jestem, choć mniej
Śledzę siebie, czy wszystko okej
Jeszcze jestem, choć mniej
Prowadzimy czynności
Prowadzimy czynności
Była sobie żabka mała
Re re kum kum re re kum kum
Która mamy nie słuchała
Re re kum kum bęc
Na spacery wychodziła
Re re kum kum re re kum kum
Innym żabkom się dziwiła
Re re kum kum bęc
Ostrzegała ją mamusia
Re re kum kum re re kum kum
By zważała na bociusia
Re re kum kum bęc
A na brzegu stare żaby
Re re kum kum re re kum kum
Rajcowały jak te baby
Re re kum kum bęc
Jedna drugiej w ucho kwacze
Re re kum kum re re kum kum
Jak ta mała pięknie skacze
Re re kum kum bęc
Zjadła żabka 7 muszek
Re re kum kum re re kum kum
I na trawie kładzie brzuszek
Re re kum kum bęc
Przyszedł bocian niespodzianie
Re re kum kum re re kum kum
Połknął żabke na śniadanie
Re re kum kum bęc
Teraz wszystkie żabki płaczą
Re re kum kum
Re re kum kum
Że jej więcej nie zobaczą
Re rekum kum bęc
Tej piosenki morał znamy
Re rekum kum
Re rekum kum
Trzeba zawsze słuchac mamy
Re rekum kum bęc
Kogut pieje: "kukuryku!"
I śpiewamy dalej Teraz będzie
kaczka, kurka, żabka i bocian!
Kaczka kwacze: "kwa, kwa, kwa!"
Kurka gdacze: "koo, koo, koo!"
Żabka kumka: "kum, kum, kum!"
To nie masz czego szukać!
Otwarty jest Orlen, otwarta jest Żabka,
Otwarte jest wszystko jest kurwa 16!
Dopiero 16, ciągle jest jasno.
Chlejmy do odcinki, chlejmy by nie zasnąć.
Była sobie żabka mała
Re re kum kum re re kum kum
Która mamy nie słuchała
Re re kum kum bęc
Na spacery wychodziła
Re re kum kum re re kum kum
Innym żabkom się dziwiła
Re re kum kum bęc
Ostrzegała ją mamusia
Re re kum kum re re kum kum
By zważała na bociusia
Re re kum kum bęc
A na brzegu stare żaby
Re re kum kum re re kum kum
Rajcowały jak te baby
Re re kum kum bęc
Jedna drugiej w ucho kwacze
Re re kum kum re re kum kum
Jak ta mała pięknie skacze
Re re kum kum bęc
Zjadła żabka 7 muszek
Re re kum kum re re kum kum
I na trawie kładzie brzuszek
Re re kum kum bęc
Przyszedł bocian niespodzianie
Re re kum kum re re kum kum
Połknął żabke na śniadanie
Re re kum kum bęc
Teraz wszystkie żabki płaczą
Re re kum kum
Re re kum kum
Że jej więcej nie zobaczą
Re rekum kum bęc
Tej piosenki morał znamy
Re rekum kum
Re rekum kum
Trzeba zawsze słuchac mamy
Re rekum kum bęc
Była sobie żabka mała
Re re kum kum re re kum kum
Która mamy nie słuchała
Re re kum kum bęc
Na spacery wychodziła
Re re kum kum re re kum kum
Innym żabkom się dziwiła
Re re kum kum bęc
A na brzegu stare żaby
Re re kum kum re re kum kum
Rajcowały jak te baby
Re re kum kum bęc
Jedna drugiej w ucho kwacze
Re re kum kum re re kum kum
Jak ta mała pięknie skacze
Re re kum kum bęc
Zjadła żabka 7 muszek
Re re kum kum re re kum kum
I na trawie kładzie brzuszek
Re re kum kum bęc
Przyszedł bocian niespodzianie
Re re kum kum re re kum kum
Połknął żabke na śniadanie
Re re kum kum bęc
Teraz wszystkie żabki płaczą
Re re kum kum
Re re kum kum
Że jej więcej nie zobaczą
Re rekum kum bęc
Tej piosenki morał znamy
Re rekum kum
Re rekum kum
Trzeba zawsze słuchac mamy
Re rekum kum bęc
Była sobie żabka mała
Re re kum kum re re kum kum
Która mamy nie słuchała
Re re kum kum bęc
Na spacery wychodziła
Re re kum kum re re kum kum
Innym żabkom się dziwiła
Re re kum kum bęc
Ostrzegała ją mamusia
Re re kum kum re re kum kum
By zważała na bociusia
Re re kum kum bęc
A na brzegu stare żaby
Re re kum kum re re kum kum
Rajcowały jak te baby
Re re kum kum bęc
Jedna drugiej w ucho kwacze
Re re kum kum re re kum kum
Jak ta mała pięknie skacze
Re re kum kum bęc
Zjadła żabka 7 muszek
Re re kum kum re re kum kum
I na trawie kładzie brzuszek
Re re kum kum bęc
Przyszedł bocian niespodzianie
Re re kum kum re re kum kum
Połknął żabke na śniadanie
Re re kum kum bęc
Teraz wszystkie żabki płaczą
Re re kum kum
Re re kum kum
Że jej więcej nie zobaczą
Re rekum kum bęc
Tej piosenki morał znamy
Re rekum kum
Re rekum kum
Trzeba zawsze słuchac mamy
Re rekum kum bęc
Re re kum kum re re kum kum
Była sobie żabka mała
Re re kum kum re re kum kum
Która mamy nie słuchała
Re re kum kum bęc
Na spacery wychodziła
Re re kum kum re re kum kum
Innym żabkom się dziwiła
Re re kum kum bęc
Ostrzegała ją mamusia
Re re kum kum re re kum kum
By zważała na bociusia
Re re kum kum bęc
A na brzegu stare żaby
Re re kum kum re re kum kum
Rajcowały jak te baby
Re re kum kum bęc
Jedna drugiej w ucho kwacze
Re re kum kum re re kum kum
Jak ta mała pięknie skacze
Re re kum kum bęc
Zjadła żabka 7 muszek
Re re kum kum re re kum kum
I na trawie kładzie brzuszek
Re re kum kum bęc
Przyszedł bocian niespodzianie
Re re kum kum re re kum kum
Połknął żabke na śniadanie
Re re kum kum bęc
Teraz wszystkie żabki płaczą
Re re kum kum
Re re kum kum
Że jej więcej nie zobaczą
Re rekum kum bęc
Tej piosenki morał znamy
Re rekum kum
Re rekum kum
Trzeba zawsze słuchac mamy
Re rekum kum bęc
Ja jestem kosmiczną żabką
Czy Ty lubisz mnie
Tak bardzo chcę
Ja lubię cię
Ja jestem kosmiczną żabką
Czy polubisz mnie
Tak bardzo chcę
Ja lubię cię
Kuma kuma kuma kuma
Ja lubię cię
Kuma kuma kuma kuma
Czy lubisz mnie
Kum kum
Zielone łapki mam
Kum kum
A ty jakie masz
Kum kum
Tu moje nóżki są
Kum kum
Więc skaczmy razem hop
Ja jestem kosmiczną żabką
Czy Ty lubisz mnie
Tak bardzo chcę
Ja lubię cię
Ja jestem kosmiczną żabką
Czy polubisz mnie
Tak bardzo chcę
Ja lubię cię
Zobacz jak ja tańczę
Robię wywijańce
Zobacz jak ja tańczę
Robię wywijańce
Kuma kuma kuma kuma
Ja lubię cię
Kuma kuma kuma kuma
Czy lubisz mnie
Kum kum
Zielone łapki mam
Kum kum
A ty jakie masz
Kum kum
Tu moje nóżki są
Kum kum
Więc skaczmy razem hop
Ja jestem kosmiczną żabką
Czy Ty lubisz mnie
Tak bardzo chcę
Ja lubię cię
Ja jestem kosmiczną żabką
Czy polubisz mnie
Tak bardzo chcę
Ja lubię cię
Ja jestem kosmiczną żabką
Czy Ty lubisz mnie
Tak bardzo chcę
Ja lubię cię
Ja jestem kosmiczną żabką
Czy polubisz mnie
Tak bardzo chcę
Ja lubię cię
Zobacz jak ja tańczę
Robię wywijańce
Zobacz jak ja tańczę
Robię wywijańce
Kuma kuma kuma kuma
Ja lubię cię
Kuma kuma kuma kuma
Czy lubisz mnie
Kuma kuma kuma kuma
Ja lubię cię
Była sobie żabka mała
Re re kum kum re re kum kum
Która mamy nie słuchała
Re re kum kum bęc
Na spacery wychodziła
Re re kum kum re re kum kum
Innym żabkom się dziwiła
Re re kum kum bęc
Ostrzegała ją mamusia
Re re kum kum re re kum kum
By zważała na bociusia
Re re kum kum bęc
A na brzegu stare żaby
Re re kum kum re re kum kum
Rajcowały jak te baby
Re re kum kum bęc
Jedna drugiej w ucho kwacze
Re re kum kum re re kum kum
Jak ta mała pięknie skacze
Re re kum kum bęc
Zjadła żabka 7 muszek
Re re kum kum re re kum kum
I na trawie kładzie brzuszek
Re re kum kum bęc
Przyszedł bocian niespodzianie
Re re kum kum re re kum kum
Połknął żabke na śniadanie
Re re kum kum bęc
Teraz wszystkie żabki płaczą
Re re kum kum
Re re kum kum
Że jej więcej nie zobaczą
Re rekum kum bęc
Tej piosenki morał znamy
Re rekum kum
Re rekum kum
Trzeba zawsze słuchac mamy
Re rekum kum bęc
Była sobie żabka mała
Re re kum kum re re kum kum
Która mamy nie słuchała
Re re kum kum bęc
Na spacery wychodziła
Re re kum kum re re kum kum
Innym żabkom się dziwiła
Re re kum kum bęc
Ostrzegała ją mamusia
Re re kum kum re re kum kum
By zważała na bociusia
Re re kum kum bęc
A na brzegu stare żaby
Re re kum kum re re kum kum
Rajcowały jak te baby
Re re kum kum bęc
Jedna drugiej w ucho kwacze
Re re kum kum re re kum kum
Jak ta mała pięknie skacze
Re re kum kum bęc
Zjadła żabka 7 muszek
Re re kum kum re re kum kum
I na trawie kładzie brzuszek
Re re kum kum bęc
Przyszedł bocian niespodzianie
Re re kum kum re re kum kum
Połknął żabke na śniadanie
Re re kum kum bęc
Teraz wszystkie żabki płaczą
Re re kum kum
Re re kum kum
Że jej więcej nie zobaczą
Re rekum kum bęc
Tej piosenki morał znamy
Re rekum kum
Re rekum kum
Trzeba zawsze słuchac mamy
Re rekum kum bęc
Była sobie żabka mała
Re re kum kum re re kum kum
Która mamy nie słuchała
Re re kum kum bęc
Na spacery wychodziła
Re re kum kum re re kum kum
Innym żabkom się dziwiła
Re re kum kum bęc
Ostrzegała ją mamusia
Re re kum kum re re kum kum
By zważała na bociusia
Re re kum kum bęc
A na brzegu stare żaby
Re re kum kum re re kum kum
Rajcowały jak te baby
Re re kum kum bęc
Jedna drugiej w ucho kwacze
Re re kum kum re re kum kum
Jak ta mała pięknie skacze
Re re kum kum bęc
Zjadła żabka 7 muszek
Re re kum kum re re kum kum
I na trawie kładzie brzuszek
Re re kum kum bęc
Przyszedł bocian niespodzianie
Re re kum kum re re kum kum
Połknął żabke na śniadanie
Re re kum kum bęc
Teraz wszystkie żabki płaczą
Re re kum kum
Re re kum kum
Że jej więcej nie zobaczą
Re rekum kum bęc
Tej piosenki morał znamy
Re rekum kum
Re rekum kum
Trzeba zawsze słuchac mamy
Re rekum kum bęc
Re re kum kum re re kum kum
Była sobie żabka mała
Re re kum kum re re kum kum
Która mamy nie słuchała
Re re kum kum bęc
Na spacery wychodziła
Re re kum kum re re kum kum
Innym żabkom się dziwiła
Re re kum kum bęc
Ostrzegała ją mamusia
Re re kum kum re re kum kum
By zważała na bociusia
Re re kum kum bęc
A na brzegu stare żaby
Re re kum kum re re kum kum
Rajcowały jak te baby
Re re kum kum bęc
Jedna drugiej w ucho kwacze
Re re kum kum re re kum kum
Jak ta mała pięknie skacze
Re re kum kum bęc
Zjadła żabka 7 muszek
Re re kum kum re re kum kum
I na trawie kładzie brzuszek
Re re kum kum bęc
Przyszedł bocian niespodzianie
Re re kum kum re re kum kum
Połknął żabke na śniadanie
Re re kum kum bęc
Teraz wszystkie żabki płaczą
Re re kum kum
Re re kum kum
Że jej więcej nie zobaczą
Re rekum kum bęc
Tej piosenki morał znamy
Re rekum kum
Re rekum kum
Trzeba zawsze słuchac mamy
Re rekum kum bęc
Była sobie żabka mała
Re re kum kum re re kum kum
Która mamy nie słuchała
Re re kum kum bęc
Na spacery wychodziła
Re re kum kum re re kum kum
Innym żabkom się dziwiła
Re re kum kum bęc
Ostrzegała ją mamusia
Re re kum kum re re kum kum
By zważała na bociusia
Re re kum kum bęc
A na brzegu stare żaby
Re re kum kum re re kum kum
Rajcowały jak te baby
Re re kum kum bęc
Jedna drugiej w ucho kwacze
Re re kum kum re re kum kum
Jak ta mała pięknie skacze
Re re kum kum bęc
Zjadła żabka 7 muszek
Re re kum kum re re kum kum
I na trawie kładzie brzuszek
Re re kum kum bęc
Przyszedł bocian niespodzianie
Re re kum kum re re kum kum
Połknął żabke na śniadanie
Re re kum kum bęc
Teraz wszystkie żabki płaczą
Re re kum kum
Re re kum kum
Że jej więcej nie zobaczą
Re rekum kum bęc
Tej piosenki morał znamy
Re rekum kum
Re rekum kum
Trzeba zawsze słuchac mamy
Re rekum kum bęc
Discuss these Zabka Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In