Search results for 'dron by das ich' Page #123

Tyle mamy dni cały wiek
Popatrz jaki świat
Ile trudnych spraw
Jeszcze dziś nie znasz ich
Jeszcze przyjdzie czas
Jeszcze parę lat
Może ktoś radę da

Próbując uciec z tego miejsca nie mogę przestać
Toczyć swych bojów by podatnym się nie stać
Sobą zostać w świecie spraw niedokończonych
Tożsamości

Nowy rok i nie widać końca COVIDu
Dzwoń po księdza bo się nie da do sanepidu
Zakaz do lasu basenu albo Empiku
Swoje jabadabadoo Gural lepi tu
To nas

wyjazdy i wesołe święta
Dziś co drugi dzieciak tu próbuje mnie naśladować
Jestem pomnikiem który zburzyć da radę tylko ten co go dał radę zbudować
Wy

nie da się zatrzymać
Moje ziomy robią rap by żyć wiecznie na głośnikach
Do mnie strach to przychodził tak że dziś dla mnie jest jak brat
I przyjdzie też

panią by się o zbawienie Pele modlił

Wdzięk uroda szczęka noga ręka Boga
Lista pani zagrań to jest cały szereg zbrodni
Trzyma pani katalog sportowa męska

kortyzol
Wielu by chciało tu wróżyć z kart, tanią mielonkę zamienić w chorizo
One formują im ścieżki do krat, prochy ich niszczą tak jak nowiczok

Nasze

Gargoyles

Celo & Abdi

Bonchance

2015

You were once a friend and father

Ah, M3
Drei Buchstaben

Und wenn das Mondlicht meine Hood bestrahlt
Werden dann so manche Kreaturen wach

siebie różni zobacz nie da się pomylić wiesz
Że w jedności siła i na pewno się to uda nam
Jestem dzieckiem Boga i nade mną czuwa mam
Tylko jedną szansę tu

bez dna

Wstawaj siódma łyk medialnego gówna
Na wpół żywy cedzisz wodę z życia źródła
Bezwładna kukła zaplątany w supłach
Łykasz ich syf uważaj się nie

zgubiłeś je
A taki młodzian jak ja da ci lekcje
Ruszyłeś Obrońców w ich gnieździe a to kurewsko niebezpieczne
Nie wiem może żartowałeś nie poznałem się na

latte byś wolała do kielicha
Zapraszam Cię na terapię róbmy jogę dżoje czytaj
Ty nic tak nie zbliża jak lot na psychodelikach łoooj
Nie wiem co tam ćpacie

grubemu chujem w twarz
Nie da się żyć ze wszystkimi ok
Skurwysyny wiedza o kim i do kogo ten tekst
Jebać ich i do przodu nie ma ustępstw w temacie
Śmierdzą

grubemu chujem w twarz
Nie da się żyć ze wszystkimi ok
Skurwysyny wiedza o kim i do kogo ten tekst
Jebać ich i do przodu nie ma ustępstw w temacie
Śmierdzą

nich doskonałości
Są chwile które chciałbym wymazać lecz
Ktoś numerował strony oszukać nie da się
I dzień po dniu jest częścią mnie niezmiennie
Zdarzeń

wypracujesz
Nie wiele tego w zamian patrz jak kroi mi się serce
Pytam kto ten budżet w rozkaz dalej dziurę w brzuchu wiercę
Wiem jak zrobić by mieć więcej bez

płynie mi w żyłach
Rutyna rutyna jedziemy przez
Radom za oknem jest średnio
Tym bardziej się staram by mieli
Bezpiecznie i ciepło tu wewnątrz
Życie ich nie

roverze
W tą ekipę wierzę szanuję ich szczerze
Nie wierzę patrzę która już godzina
Sorówa chłopaki ale muszę się zawijać
Każdy dobry chłopaku się trzymaj
I

aranże
Rzuciłem się na UK z dziewczyną by było łatwiej
Gdy wydawało się blisko okazało się dalej
Mix i master to coś na co czekamy stale
Brak zajawki i

yeah
Zwiedzamy Europę, terenówki i pociągi
Gdyby dali by ci spokój, częściej pisałbym love songi
Ale tego dziś nie robię, bo im nie chcę dać zarobić
Nie

to prośba
Byś czasem nie zaczął nawijać i nie zapominał

To wali padlina, to nie moja wina
Ty będziesz przeklinał, ja będę nawijał
Znów głów, las słów mych

wstać by ostrzec mych żołnierzy
Że ich opuściło doświadczony wódz
Na polach bitew aż po Barcelonę
Mówią o mnie że miłości ze mnie wróg

Odchodzę rzekła

Nowa szkoła stara szkoła skurwysyny bez ciśnień
Taki collab że Pan Ziobro to by zwołał komisję
Bo na pierwszy oka rzut trudno to rozszyfrować trzeba

koncept co dalej (mhm)
Po co pośpiech nie szalej (mhm)
Napiszę zwrotkę a wieczorem jakiś browar
Gorzka żołądkowa tutaj nie da się pauzować
Szósty zmysł to o